- Najważniejszym celem naszego festynu jest jednoczenie - mówił Kazimierz Jednoróg, dyrektor fundacji DOM. - Ta integracja, tutaj, na placu Wolności, to jest integracja samoistna, gdzie człowiek niepełnosprawny, będący na stoisku, czy przechodzący, czy rozmawiający z innymi osobami, to osoba taka sama, jak i ci wszyscy sprawni ludzie, którzy przychodzą. Nie zawsze wiedzą, jak się mają zachować przy osobie niepełnosprawnej, a tutaj nie ma żadnych przeciwwskazań, nie ma żadnych barier, po protu, to się odbywa naturalnie.

Festyn, który w tym roku nosił tytuł "Opolskie opowieści - 800 lat Opola" przyciągnął tłumy.

- Cieszymy się, że nasza fundacja jest obecna w świadomości opolan - dodaje Teresa Jednoróg, prezes fundacji. - Pokazujemy gościom miasta i mieszkańcom naszego miasta to, co robimy. Na wszystkich stoiskach, a z roku na rok, jest ich coraz więcej. Mieszkańcy bardzo często pytają nas: kiedy w następnym roku będziecie mieć ten festyn?, bo chcą przyjść, bo chcą sobie ten czas zaklepać na to, żeby być razem z nami.

Podczas imprezy zostały wręczone medale "Serce Dziecku". Odznaczenia przyznawane są osobom, które postawą i działaniem zdobyli uznanie dzieci.