Promowali wartości rodzinne maszerując po Opolu [ZDJĘCIA]
"Czas na rodzinę" pod takim hasłem ulicami Opola przeszedł "Marsz dla życia i rodziny".
Wydarzenie w stolicy regionu zostało zorganizowane po raz szósty. Wzięło w nim udział kilkaset osób, które pokazywały w ten sposób właśnie swoje przywiązanie do tej komórki społecznej.
- To wydarzenie łączy pokolenia i pokazuje szczególną rolę rodziny w społeczeństwie - mówi Jan Chabraszewski z komitetu organizacyjnego marszu.
- Dzisiaj jest tak, że nie każdy chce zakładać rodziny. Wielu żyje w wolnych związkach i uważa, że to jest dobrze. Rodzina jest traktowana jako taki pewien dodatek, a my chcemy to całkowicie zmienić. Pokazujemy, że rodzina to jest miejsce, gdzie człowiek się rodzi, ale także kształtuje się i nabiera wszystkich cech, które powodują kim jest. Rodzina jest szczególna - wyjaśnia cel marszu.
W manifestowaniu ważności tych wartości wzięły udział całe rodziny. Uczestnicy marszu podkreślają, że sytuacja rodzin w ostatnim czasie znacznie się poprawiła, choć nadal są kwestie, które można poprawić.
- Rodzina jest najważniejsza - powtarzali zgodnie maszerujący. - Jesteśmy tutaj, aby zamanifestować, że żeby była rodzina to musi być mama, tato i dzieci - mówi pani Ania.
Z kolei pan Zbigniew zaznacza, że rodzina to podstawa społeczeństwa i choć zawsze jest wiele potrzeb, to najważniejsze pozostają wartości, którymi się kierujemy.
Dla pani Ewy, która na marsz przyjechała z Głubczyc z mężem i czwórką dzieci jest to okazja do wspólnego, przyjemnego spędzenia niedzieli. - Jest to też dla nas pewne świadectwo - dodaje.
- Udział w takim wydarzeniu skłania do refleksji nad swoją przeszłością czy przyszłością i być może nasza obecność tutaj będzie źródłem refleksji dla kogoś innego - twierdzi pan Ryszard, który w marszu uczestniczył z żoną.
- Bez wartości to rodzina zginie, a my razem z nią - kończy pani Barbara.
Marsz zakończył się w Parku Nadodrzańskim, gdzie organizowany jest piknik rodzinny z okazji dnia dziecka. Atrakcje zaplanowano tam do godziny 19:00.
Dodajmy, że Radio Opole było patronem medialnym "Marszu dla życia i rodziny".
- To wydarzenie łączy pokolenia i pokazuje szczególną rolę rodziny w społeczeństwie - mówi Jan Chabraszewski z komitetu organizacyjnego marszu.
- Dzisiaj jest tak, że nie każdy chce zakładać rodziny. Wielu żyje w wolnych związkach i uważa, że to jest dobrze. Rodzina jest traktowana jako taki pewien dodatek, a my chcemy to całkowicie zmienić. Pokazujemy, że rodzina to jest miejsce, gdzie człowiek się rodzi, ale także kształtuje się i nabiera wszystkich cech, które powodują kim jest. Rodzina jest szczególna - wyjaśnia cel marszu.
W manifestowaniu ważności tych wartości wzięły udział całe rodziny. Uczestnicy marszu podkreślają, że sytuacja rodzin w ostatnim czasie znacznie się poprawiła, choć nadal są kwestie, które można poprawić.
- Rodzina jest najważniejsza - powtarzali zgodnie maszerujący. - Jesteśmy tutaj, aby zamanifestować, że żeby była rodzina to musi być mama, tato i dzieci - mówi pani Ania.
Z kolei pan Zbigniew zaznacza, że rodzina to podstawa społeczeństwa i choć zawsze jest wiele potrzeb, to najważniejsze pozostają wartości, którymi się kierujemy.
Dla pani Ewy, która na marsz przyjechała z Głubczyc z mężem i czwórką dzieci jest to okazja do wspólnego, przyjemnego spędzenia niedzieli. - Jest to też dla nas pewne świadectwo - dodaje.
- Udział w takim wydarzeniu skłania do refleksji nad swoją przeszłością czy przyszłością i być może nasza obecność tutaj będzie źródłem refleksji dla kogoś innego - twierdzi pan Ryszard, który w marszu uczestniczył z żoną.
- Bez wartości to rodzina zginie, a my razem z nią - kończy pani Barbara.
Marsz zakończył się w Parku Nadodrzańskim, gdzie organizowany jest piknik rodzinny z okazji dnia dziecka. Atrakcje zaplanowano tam do godziny 19:00.
Dodajmy, że Radio Opole było patronem medialnym "Marszu dla życia i rodziny".