Gmina liczyła na pieniądze z PROW-u. w ramach naboru dotyczącego gospodarki wodno-ściekowej.

- Nasz wniosek niestety przepadł, bo nie otrzymaliśmy punktów za to, że na terenie gminy są czyste rzeki - twierdzi wójt Murowa Andrzej Puławski.

- Takie czyste i przyrodnicze gminy jak Murów powinny być nagradzane, a nie karane. Jeżeli teraz nie dostaniemy dofinansowania, to za kilka lat gmina się będzie szczycić tym, że tez należy jej się 5 punktów, bo w naszych gminach gnojowica płynie - zaznacza.

Tomasz Karaczyn, dyrektor Departamentu Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich opolskiego urzędu marszałkowskiego informuje, że wniosek złożony przez gminę Murów nie uzyskał minimalnej liczby punktów, aby przejść do oceny formalne.

- Zarzut gminy dotyczy przede wszystkim braku punktów za zagrożenie nieosiągnięcia celów środowiskowych - tłumaczy.

- To jest kryterium krajowe i tutaj dane zostały nam przekazane przez Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. Zostały przeprowadzone badania na terenie całej Polski, więc niejako nie mieliśmy wpływu na zbieranie tych danych. W ramach tego kryterium zostały określone te cieki, gdzie inwestycje położone obok miałyby wpływ na ich zanieczyszczenie - wyjaśnia.

Odwołanie jest w trakcie rozpatrywania.

Dodajmy, że gmina Murów jest skanalizowana w około 1/3. W Starych Budkowicach na razie możliwe jest 70 przyłączeń, a docelowo z kanalizacji mogłoby skorzystać 1130 mieszkańców wsi.