Bez zbiornika Racibórz nie będziemy bezpieczni. NIK o ochronie przeciwpowodziowej dorzecza Odry
Zabezpieczenie dorzecza Odry przed powodzią nie będzie możliwe bez zbiornika w Raciborzu, tymczasem termin oddania go do użytku znowu się przesunął - czytamy w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Jak wyliczyli kontrolerzy Izby, dotychczasowe opóźnienia spowodowały wzrost kosztów z 505 mln euro do blisko 773 mln euro. Różnicę pokryć będzie musiał budżet państwa.
- Przy tej inwestycji dochodziło do wielu nieprawidłowości - informuje Radosław Kujawiński, p.o. dyrektora delegatury NIK we Wrocławiu. - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach po raz kolejny dopuścił do prowadzenia przez wykonawcę części robót budowlanych bez zatwierdzonych projektów wykonawczych oraz programów zapewnienia jakości. Naruszało to warunki kontraktu a w konsekwencji mogło mieć negatywny wpływ na trwałość i bezpieczeństwo użytkowania obiektu.
Zdaniem NIK, niektóre stwierdzone nieprawidłowości mogły mieć tragiczne konsekwencje.
- Również z naruszeniem kontraktu w nasyp zapory lewobrzeżnej i prawobrzeżnej wykonawca wbudował materiał alternatywny, który nie spełniał wymagań określonych projektem - mówi Kujawiński. - W przypadku napływu fali powodziowej mogło to doprowadzić do katastrofy zagrażającej zdrowiu i życiu mieszkańców Raciborza i okolic.
Raport Izby ma jednak akcenty pozytywne: od 2013 roku nastąpił istotny postęp prac, do końca 2015 roku zakończono 10 z 16 kontraktów objętych projektem ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry. Dodajmy, że NIK kontrolował ten projekt już po raz ósmy.
Zdaniem NIK, niektóre stwierdzone nieprawidłowości mogły mieć tragiczne konsekwencje.
- Również z naruszeniem kontraktu w nasyp zapory lewobrzeżnej i prawobrzeżnej wykonawca wbudował materiał alternatywny, który nie spełniał wymagań określonych projektem - mówi Kujawiński. - W przypadku napływu fali powodziowej mogło to doprowadzić do katastrofy zagrażającej zdrowiu i życiu mieszkańców Raciborza i okolic.
Raport Izby ma jednak akcenty pozytywne: od 2013 roku nastąpił istotny postęp prac, do końca 2015 roku zakończono 10 z 16 kontraktów objętych projektem ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry. Dodajmy, że NIK kontrolował ten projekt już po raz ósmy.