Nysanie już się ślizgają. Ruszyło sztuczne lodowisko
Po południu w Nysie zostało uruchomione sztuczne lodowisko. Obiekt tradycyjnie jest zlokalizowany w obrębie stadionu Stali i stanowi atrakcję, bo jeszcze nie ma zimy, a już można się poślizgać.
- Obowiązują podobne zasady i odpłatność, jak w ubiegłym roku. Wprowadziliśmy także zniżkowe karnety na 10 wejść, zarówno normalne, jak i ulgowe. Oprócz tego mamy karnety rodzinne dla rodzin z więcej niż dwojgiem dzieci - mówi Mirosław Aranowicz, prezes Nyskiego Ośrodka Rekreacji, zarządca obiektu.
Nyskie lodowisko jest wyposażone w budynek gospodarczy, którego integralną częścią jest wypożyczalnia łyżew z ostrzałkami, z których mogą wszyscy korzystać. Ma też ogrzewaną szatnię i obiekt małej gastronomii.
Lodowisko zostało kupione przez gminę w grudniu 2009 za 830 tysięcy zł i obiekt zwrócił się już z nawiązką. Na obiekcie są stałe dyżury i pełna obsługa. Rodzice nie muszą się martwić o swoje pociechy. Lodowisko ma wymiary 20 na 40 metrów.
Nyskie lodowisko jest wyposażone w budynek gospodarczy, którego integralną częścią jest wypożyczalnia łyżew z ostrzałkami, z których mogą wszyscy korzystać. Ma też ogrzewaną szatnię i obiekt małej gastronomii.
Lodowisko zostało kupione przez gminę w grudniu 2009 za 830 tysięcy zł i obiekt zwrócił się już z nawiązką. Na obiekcie są stałe dyżury i pełna obsługa. Rodzice nie muszą się martwić o swoje pociechy. Lodowisko ma wymiary 20 na 40 metrów.