200 tysięcy zł wyda samorząd na nowe świąteczne światełka w Nysie
Jaśniej i bardziej świątecznie będzie na nyskich ulicach. Tamtejsza rada miejska przeznaczyła, choć niejednogłośnie, 200 tysięcy zł na zakup ulicznych iluminacji na Boże Narodzenie. Dotychczasowe - zdaniem burmistrza Kordiana Kolbiarza - są już tak brzydkie i zużyte, że sam nie głosował na miasto w corocznym konkursie "Świeć się". Mieszkańcy z kolei mają różne zdania w tej sprawie.
Z kolei pan Bronisław przyznaje, że ładnie oświetlony był w ubiegłym roku tylko rynek, a na innych ulicach było skromnie, czasem świeciła się tylko co druga żarówka.
- Zawsze jest coś za coś – dodaje.
Są i tacy, którzy uważają, że 200 tys. zł na świąteczne iluminacje to stanowczo za mało, jak na takie duże miasto.
- Światełka nie były wymieniane od 10 lat. Ostatnio to już oświetleniowy dramat, sam nie głosowałem na Nysę w konkursie na najpiękniej oświetlone miasto, zajmowaliśmy w nim ostatnie miejsca – mówi burmistrz Kolbiarz.
Zdaniem burmistrza, czas świąteczny ma swoje prawa, a pięknie udekorowane miasto, to głównie frajda dla nyskich dzieci. Z myślą o nich właśnie zostaną zakupione kolorowe dekoracje, które posłużą w następnych latach.
Wszystko ma zabłysnąć 6 grudnia.