Nyski bon większy o 100 dzieci. Radni rozszerzyli kryteria przydziału
Rozszerzenie kryteriów przyznawania nyskiego bonu wychowawczego, to jeden z najważniejszych tematów sesji, jaka zakończyła się wieczorem w Nysie. W odpowiedzi na uwagi mieszkańców, a także niektórych radnych, postanowiono zweryfikować dotychczasowe zasady przyznawania tego świadczenia o przypadki pobierania niektórych zasiłków, a także dodatkowej pracy rodziców.
Autor bonu - burmistrz Kordian Kolbiarz, wyjaśnia:
- O bon wychowawczy będą mogli wystąpić nie tylko ci rodzice, którzy pracują na umowę o pracę, ale także na umowę o dzieło, czy umowę zlecenia – czyli dotyczy to też innych umów cywilno – prawnych. Dopuszczamy także możliwość, aby rodzice korzystający z zasiłków pielęgnacyjnych również mogli sięgać po bon, czego do tej pory regulamin nie przewidywał. Inna sprawa, to zasiłki rodzinne. Na razie nie jest możliwe korzystanie i z takiego zasiłku i z bonu. Skracamy natomiast z 3 miesięcy do 1 miesiąca okres nie pobierania zasiłku rodzinnego. Oznacza to, że jeśli rodzic uzna, że bardziej opłacalne jest dla niego pobieranie bonu, to strata w zasiłku rodzinnym będzie 1 – miesięczna, a nie 3 – miesięczna – mówi Kolbiarz.
Dodajmy, że nowy regulamin przyznawania nyskiego bonu wychowawczego ma powiększyć grupę beneficjentów o setkę dzieci, które do tej pory nie dostawały takiej pomocy. Burmistrz szacuje, że w skali roku 700 maluchów otrzymuje nyski bon. Na tym nie koniec zmian w kryteriach przyznawania tego świadczenia. Samorząd zapowiada dalsze weryfikacje, zależne zarówno od uwag wnoszonych przez rodziców, jak i od zasobności gminnej kasy.
- O bon wychowawczy będą mogli wystąpić nie tylko ci rodzice, którzy pracują na umowę o pracę, ale także na umowę o dzieło, czy umowę zlecenia – czyli dotyczy to też innych umów cywilno – prawnych. Dopuszczamy także możliwość, aby rodzice korzystający z zasiłków pielęgnacyjnych również mogli sięgać po bon, czego do tej pory regulamin nie przewidywał. Inna sprawa, to zasiłki rodzinne. Na razie nie jest możliwe korzystanie i z takiego zasiłku i z bonu. Skracamy natomiast z 3 miesięcy do 1 miesiąca okres nie pobierania zasiłku rodzinnego. Oznacza to, że jeśli rodzic uzna, że bardziej opłacalne jest dla niego pobieranie bonu, to strata w zasiłku rodzinnym będzie 1 – miesięczna, a nie 3 – miesięczna – mówi Kolbiarz.
Dodajmy, że nowy regulamin przyznawania nyskiego bonu wychowawczego ma powiększyć grupę beneficjentów o setkę dzieci, które do tej pory nie dostawały takiej pomocy. Burmistrz szacuje, że w skali roku 700 maluchów otrzymuje nyski bon. Na tym nie koniec zmian w kryteriach przyznawania tego świadczenia. Samorząd zapowiada dalsze weryfikacje, zależne zarówno od uwag wnoszonych przez rodziców, jak i od zasobności gminnej kasy.