Nyski bon rozszerzony o rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi
13 głosami "za" przy 8 wstrzymujących się nyscy radni podjęli uchwałę rozszerzającą przyznanie 500 złotowego bonu wychowawczego. Otrzymają go także rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi, korzystające ze świadczeń opiekuńczych, które wcześniej nie miały prawa do bonu. Dotyczy to 31 rodzin, w których jedno z rodziców zrezygnowało z pracy, aby opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem i otrzymuje 1300 zł tzw. świadczenia opiekuńczego.
- W uchwale są także zapisy, które pomogą otrzymać bon ponad 80 dłużnikom gminnym - mówi przewodniczący rady Paweł Nakonieczny. Chodzi o rodziców, którzy posiadali zaległości płatnicze wobec gminy i bon nie został im wypłacony. Mocą uchwały zostanie zorganizowany dodatkowy nabór wniosków – jeszcze w marcu, co pozwoli na jak najszybszą wypłatę świadczeń. Warunkiem jest jednak uregulowanie należności.
Podjęcie uchwały poprzedziła gorąca, godzinna dyskusja. Radna Ligi Nyskiej Danuta Wąsowicz - Hołota apelowała, aby przyznać prawo do bonu także rodzinom korzystającym z zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych i dodatkowo w związku z tym rozszerzyć uchwałę. Radny Łukasz Bogdanowski wnosił, aby najpierw wniosek ten omówić na komisjach i ewentualnie ponownie zająć się sprawą na sesji. Prosił także burmistrza o finansowe wyliczenia, aby radni nie przecenili możliwości gminy, bowiem na wypłaty bonów zarezerwowano w tegorocznym budżecie 3 mln zł.
- Faktycznie, nieco „zamotaliśmy się” z tym bonem, każdy chce dobrze i mnożą się propozycje, ale uczymy się na własnych błędach - mówi radny Romuald Kamuda.
Ostatecznie uchwałę podjęto w wersji zaproponowanej przez burmistrza, czyli rozszerzającej wypłatę bonu o 31 rodzin, w których są dzieci niepełnosprawne.
Podjęcie uchwały poprzedziła gorąca, godzinna dyskusja. Radna Ligi Nyskiej Danuta Wąsowicz - Hołota apelowała, aby przyznać prawo do bonu także rodzinom korzystającym z zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych i dodatkowo w związku z tym rozszerzyć uchwałę. Radny Łukasz Bogdanowski wnosił, aby najpierw wniosek ten omówić na komisjach i ewentualnie ponownie zająć się sprawą na sesji. Prosił także burmistrza o finansowe wyliczenia, aby radni nie przecenili możliwości gminy, bowiem na wypłaty bonów zarezerwowano w tegorocznym budżecie 3 mln zł.
- Faktycznie, nieco „zamotaliśmy się” z tym bonem, każdy chce dobrze i mnożą się propozycje, ale uczymy się na własnych błędach - mówi radny Romuald Kamuda.
Ostatecznie uchwałę podjęto w wersji zaproponowanej przez burmistrza, czyli rozszerzającej wypłatę bonu o 31 rodzin, w których są dzieci niepełnosprawne.