Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-02-14, 15:30 Autor: Marzena Śmierciak

Opolscy politycy o dymisjach w Zakładzie Karnym w Kluczborku. "System nie zadziałał"

Areszt © (fot. Stanisław Wodecki/AFRO)
Areszt © (fot. Stanisław Wodecki/AFRO)
Dyrektor Zakładu Karnego w Kluczborku i jego zastępca zostali odwołani z funkcji. Zdecydował o tym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. To konsekwencja wypuszczenia na przepustkę skazanego Roberta K., który będąc poza zakładem zgwałcił na Śląsku 22-letnią kobietę. Dziś (14.02) w Niedzielnej Loży Radiowej sprawę komentowali opolscy politycy.
- W tych sprawach trzeba być zdecydowanym i podejmować trudne decyzje - mówił na naszej antenie Sławomir Kłosowski, europoseł PIS. - Nie może być tak w państwie prawa, że po tego typu przypadku, kiedy mamy do czynienia z tego typu przestępstwem, nikt nie ponosi konsekwencji. Dlatego uważam, że decyzja ministra Ziobry była słuszna - mówił Kłosowski.

- Trzeba najpierw odpowiedzieć na pytanie, kto zawinił - stwierdził Ryszard Wilczyński, poseł PO. - Nie ulega wątpliwości, że w tej sprawie główną winę ponosi sąd penitencjarny, który nie określił warunków, jakim miał podlegać wypuszczony na przerwę w odbywaniu kary skazany. Również trzeba stwierdzić, że prokurator, który uczestniczy w takim postępowaniu, nie wykazał się żadną wyobraźnią w tej kwestii - powiedział Wilczyński. Jak dodał, dyrektor Zakładu Karnego w Kluczborku także nie wykazał się czujnością.

- Nie ulega wątpliwości, doszło do tragedii, do której mogło nie dojść - skomentował Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej. - Ktoś zawinił. Czy to rzeczywiście jest dyrekcja zakładu w Kluczborku? Trochę bym powątpiewał, czy od razu trzeba było tak drastyczne podejmować decyzje. Chyba, że chodzi o to, aby jednak tymi służbami więziennictwa trochę wstrząsnąć - wyjaśniał Galla.

Agnieszka Dawid z ruchu Kukiz'15 uważa, że wszystkie formacje polityczne powinny się porozumieć w kwestii zwiększenia bezpieczeństwa. - Wygląda na to, że system działa źle, skoro dopuszczamy do sytuacji, w której groźny przestępca wychodzi z więzienia tak sobie po prostu i nie wiemy kompletnie, co dalej się z nim dzieje - dodała.

- Reakcja była potrzebna, ale pan minister zadziałał zbyt pośpiesznie i pochopnie - ocenił opolski wicemarszałek z PSL, Antoni Konopka. - Natomiast rzeczywiście jest kwestia analizy procedur, kwestia analizy tego, co dzieje się za murami zakładów karnych. Tutaj mamy drastyczny przypadek, ale słyszymy o telefonach dostarczanych więźniom czy też słyszymy o osadzonych, które zachodzą w ciąże ze strażnikami. Tutaj rzeczywiście jest wiele do zrobienia - mówił Konopka.

- To, że uchybienia były, to niezaprzeczalne, ale czy minister sprawiedliwości zwolnił odpowiednią osobę? - pytał na naszej antenie Piotr Habowski z .Nowoczesnej. - Procedura, z tego co udało mi się zorientować, wygląda następująco: lekarz wnioskuje do dyrektora zakładu (red. o przerwę w karze niezbędną dla planowanej operacji), następnie dyrektor wnioskuje do sądu. Sąd miał do wglądu pełne akta, w związku z tym wiedział, że był on wcześniej skazany za bodajże trzy gwałty, teraz jest już czwarty. I to sąd wydał decyzję, żeby tę osobę wypuścić bez żadnego nadzoru - podkreślił Habowski.

Dodajmy, że 31-letni Robert K., który dopuścił się gwałtu, odbywał karę 13 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna wyszedł z kluczborskiego Zakładu Karnego na przepustkę na trzy miesiące na operację oczu.
Sławomir Kłosowski, PiS
Ryszard Wilczyński, PO
Ryszard Galla, MN
Agnieszka Dawid, Kukuz'15
Antoni Konopka, PSL
Piotr Habowski, Nowoczesna

Wiadomości z regionu

2024-10-01, godz. 12:00 Tysiąc mieszkań w Głuchołazach bez ciepła do połowy października. Zalało piece gazowe 34 budynki Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Głuchołazach nie mają obecnie centralnego ogrzewania. To oznacza tysiąc mieszkań bez ciepła. » więcej 2024-10-01, godz. 11:45 Z "roboty" wracał taksówką. Policja zatrzymała oszusta, pieniądze wróciły do seniorki 44-letni oszust wpadł chwilę po przestępstwie. Miał przy sobie prawie 80 tysięcy złotych, które wyłudził od seniorki z Ozimka metodą 'na wypadek'. Mężczyzna… » więcej 2024-10-01, godz. 11:11 Plantacja marihuany przy dawnej szkole. Hodowcy grozi do 20 lat więzienia Do 20 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Wilków, który prowadził plantację marihuany. W specjalnie ustawionym do tego celu namiocie policjanci… » więcej 2024-10-01, godz. 10:53 Odra Opole ma nowego trenera OKS Odra Opole S.A. informuje, iż nowym trenerem pierwszego zespołu został Jarosław Skrobacz. Szkoleniowiec związał się z klubem rocznym kontraktem z możliwością… » więcej 2024-10-01, godz. 09:47 Mieszkańcy Lewina Brzeskiego potrzebują osuszaczy. "To jest nam teraz najbardziej potrzebne". Osuszacze - to na ten moment najbardziej deficytowy towar w gminie Lewin Brzeski, a zarazem najpotrzebniejszy. Przed punktami darów ustawiają się kolejki mieszkańców… » więcej 2024-10-01, godz. 09:32 Powiat brzeski zaczyna liczyć straty po powodzi. Są miejsca, gdzie woda jeszcze stoi - Nadal są u nas miejsca, gdzie woda jeszcze stoi - mówił dziś (01.10) w Porannej Rozmowie Radia Opole Jacek Monkiewicz, starosta brzeski. Choć szacowanie… » więcej 2024-10-01, godz. 09:00 "Wydaje się, że nie jest źle". Nadzór budowlany po kontrolach w powiecie prudnickim W powiecie prudnickim, mimo ogromu strat na zalanych terenach, nadzór budowlany wyłączył z użytkowania niewiele obiektów. W czterech gminach przeprowadzono… » więcej 2024-10-01, godz. 08:00 Studenci wracają do Opola. "Nowych" jest prawie 6 tysięcy Dwie największe opolskie uczelnie są już gotowe do rozpoczęcia nowego roku akademickiego. 2 i 3 października odbędą się inauguracje kolejno na Politechnice… » więcej 2024-09-30, godz. 19:30 Głogówek opublikuje "białą księgę” zniszczeń. Gmina domaga się budowy zbiornika na Osobłodze Władze Głogówka stanowczo domagają się budowy zbiornika przeciwpowodziowego na Osobłodze w Racławicach Śląskich. Liczą na wsparcie mieszkańców oraz… » więcej 2024-09-30, godz. 18:50 "Wały są w tragicznym stanie". Mieszkańcy Lasocic apelują o ich naprawę Mieszkańcy Lasocic w gminie Łambinowice obawiają się, że z powodu uszkodzonego wału przeciwpowodziowego na Nysie Kłodzkiej zostaną ponownie podtopieni… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »