Oszuści wręczają rzekomą nagrodę za opłacenie abonamentu, po czym wyłudzają pieniądze
Kolejny patent na oszustwo, tym razem na abonament radiowo-telewizyjny. W Głubczycach mężczyzna wręczał prezent, który miał być nagrodą za regularne opłaty. Po chwili okazywało się, że niezbędne jest przekazanie pieniędzy, które zostaną wliczone w poczet przyszłych rat abonamentu.
Jak informuje rzecznik prasowy Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski, nigdy taka akcja nie była prowadzona, a o podobnych przypadkach należy natychmiast powiadomić policję.
- Pracownicy Poczty Polskiej nie prowadzą tego typu działań. Oczywiście przyjrzymy się temu sygnałowi, chodzi przecież o bezpieczeństwo naszych klientów, będziemy to monitorować – dodaje Baranowski.
Komisarz Hubert Adamek z opolskiego biura prasowego policji dodaje, że ostatnio w Opolu próbowano też wyłudzić pieniądze, które miały rzekomo wyrównać różnicę w opłacie cmentarnej za grób.
- Okazało się, że czujność jednej z mieszkanek była słuszna. Kiedy poprosiła o dokumenty, ta osoba - pod pretekstem, że musi pójść po nie do samochodu - uciekła i odjechała. Coraz częściej ludzie weryfikuję dane i jest to wzorcowe postępowanie – dodaje Adamek.
Jak się skutecznie chronić przed oszustem ? Sprawdzić, czy instytucja, na którą powołuje się osoba kontaktująca się z nami, wysyłała do nas swojego przedstawiciela.
- Pracownicy Poczty Polskiej nie prowadzą tego typu działań. Oczywiście przyjrzymy się temu sygnałowi, chodzi przecież o bezpieczeństwo naszych klientów, będziemy to monitorować – dodaje Baranowski.
Komisarz Hubert Adamek z opolskiego biura prasowego policji dodaje, że ostatnio w Opolu próbowano też wyłudzić pieniądze, które miały rzekomo wyrównać różnicę w opłacie cmentarnej za grób.
- Okazało się, że czujność jednej z mieszkanek była słuszna. Kiedy poprosiła o dokumenty, ta osoba - pod pretekstem, że musi pójść po nie do samochodu - uciekła i odjechała. Coraz częściej ludzie weryfikuję dane i jest to wzorcowe postępowanie – dodaje Adamek.
Jak się skutecznie chronić przed oszustem ? Sprawdzić, czy instytucja, na którą powołuje się osoba kontaktująca się z nami, wysyłała do nas swojego przedstawiciela.