Okradł sklep, po czym go podpalił. Są zarzuty
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który najpierw okradł, a potem podpalił sklep w Dobrzeniu Wielkim.
23-latek usłyszał w tej sprawie zarzuty, do których się przyznał. Pokrzywdzony swoje straty wycenił na 15 tysięcy złotych. Funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanym towar pochodzący z kradzieży, czyli alkohol, papierosy oraz pieniądze w sumie 3 tysięcy złotych.
- O całym zdarzeniu policję powiadomił świadek, który usłyszał podejrzane hałasy i zobaczył, że sklep się pali. Po otrzymaniu zgłoszenia dyżurny skierował tam policyjny patrol. Nad sklepem mieszkały trzy rodziny, które zostały ewakuowane. Nikomu na szczęście nic się nie stało - informowała asp. sztab. Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.
- O całym zdarzeniu policję powiadomił świadek, który usłyszał podejrzane hałasy i zobaczył, że sklep się pali. Po otrzymaniu zgłoszenia dyżurny skierował tam policyjny patrol. Nad sklepem mieszkały trzy rodziny, które zostały ewakuowane. Nikomu na szczęście nic się nie stało - informowała asp. sztab. Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.