Wiśniewski: Jeśli nie zadbamy o dynamiczny rozwój Opola, to województwo może zostać zlikwidowane
– Warto przyłączyć się do Opola – przekonywał w rozmowie „W cztery oczy” Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. – Powinniśmy brać przykład z Rzeszowa, który decyzję o powiększeniu miasta podjął 10 lat temu. Dziś świetnie się rozwija, jest jedną z 12 największych aglomeracji w Polsce, a mieszkańcy są zadowoleni – dodaje prezydent.
– Podpisałem w ubiegłym tygodniu kontrakt społeczny gwarantując w sołectwach, które mają być integrowane z Opolem utrzymanie szkół, miejsc pracy, przedszkoli, dotacji dla LZS-ów, utrzymanie remiz strażackich i drużyn OSP. To bardzo ważne dlatego, że protest tych ludzi tych ludzi bierze się stąd, że od dłuższego czasu są straszeni tym, że jak wejdzie Opole to zwinie asfalt, zabierze lampy, polikwiduje szkoły i przedszkola, znikną miejsca pracy, to jest oczywistym kłamstwem – wyjaśnia Arkadiusz Wiśniewski.
– Jeżeli nie zadbamy o dynamiczny rozwój miasta, o odwrócenie trendów demograficznych, to województwo opolskie zostanie zlikwidowane – uważa prezydent Wiśniewski.
– To oznacza likwidację kilku tysięcy miejsc pracy w województwie, szczególnie w Opolu: w urzędzie marszałkowskim, w urzędzie wojewódzkim, w komendzie policji wojewódzkiej, w straży pożarnej i w dziesiątkach innych instytucji, które działają i mają charakter regionalny. One wszystkie przeniosą się do Wrocławia lub Katowic. Decyzje o miliardzie euro, które jest w Regionalnym Programie Operacyjnym trafi do Katowic albo do Wrocławia, będziemy rywalizować z Sosnowcem, z Bytomiem, z Dąbrową Górniczą, z Jastrzębiem-Zdrojem, z Rybnikiem o te pieniądze – podsumowuje prezydent Wiśniewski.
Dodajmy, że powierzchnia Rzeszowa w ciągu ostatnich lat powiększyła się dwukrotnie, liczba ludności wzrosła o 30 tysięcy, a budżet z 370 milionów do 1 mld 300 milionów.
– Jeżeli nie zadbamy o dynamiczny rozwój miasta, o odwrócenie trendów demograficznych, to województwo opolskie zostanie zlikwidowane – uważa prezydent Wiśniewski.
– To oznacza likwidację kilku tysięcy miejsc pracy w województwie, szczególnie w Opolu: w urzędzie marszałkowskim, w urzędzie wojewódzkim, w komendzie policji wojewódzkiej, w straży pożarnej i w dziesiątkach innych instytucji, które działają i mają charakter regionalny. One wszystkie przeniosą się do Wrocławia lub Katowic. Decyzje o miliardzie euro, które jest w Regionalnym Programie Operacyjnym trafi do Katowic albo do Wrocławia, będziemy rywalizować z Sosnowcem, z Bytomiem, z Dąbrową Górniczą, z Jastrzębiem-Zdrojem, z Rybnikiem o te pieniądze – podsumowuje prezydent Wiśniewski.
Dodajmy, że powierzchnia Rzeszowa w ciągu ostatnich lat powiększyła się dwukrotnie, liczba ludności wzrosła o 30 tysięcy, a budżet z 370 milionów do 1 mld 300 milionów.