Daniela Dybek ma wprawdzie koncepcję pozyskiwania funduszy z różnych źródeł – głównie europejskich, ale zapowiada, że na konkretne decyzje trzeba będzie poczekać. Najpierw chce dobrze poznać swój przyszły zakład pracy, jego specyfikę i załogę.

- Nie chcę pochopnie podejmować działań, przede wszystkim chodzi o to, aby pomoc podopiecznym była rzeczywiście wymierna. Pomoc społeczna - pomoc skuteczna – mówi Radiu Opole.

Dlaczego konkurs na nowego dyrektora OPS?

- Chcemy zmian. Oczekujemy, że ośrodek zacznie realizować działania niestandardowe, innowacyjne, wręcz pilotażowe. Obecnie OPS jest - po oświacie, największym beneficjentem budżetu nyskiego. Rocznie placówka otrzymuje od nas ponad 20 mln zł. Tu także spodziewamy się innych wyników - mówi wiceburmistrz Piotr Bobak.

Dodajmy, że nowa dyrektor OPS budzi w Nysie nieco emocji, ponieważ do niedawna była znana jako osoba duchowna - siostra boromeuszka, która prowadziła Dom Pomocy Społecznej, niosący pomoc kobietom z zaburzeniami psychicznymi. O przyczynach zdjęcia habitu nie chce rozmawiać, są to bowiem - jak mówi - sprawy natury osobistej.

Dotychczasowej dyrektor nyskiego OPS gmina zaproponowała pracę w tej instytucji na stanowisku specjalisty.