Dyrektor muzeum Edward Hałajko rozumie intencje radnych i pogodził się z ich decyzją, ale miał też własny pomysł na nazwę muzeum - „Muzeum w Nysie. Instytucja Kultury Powiatu Nyskiego”. Chodzi to, aby nie sprowadzać placówki do roli regionalnej, działającej jedynie w obrębie powiatu.

- Przyznaję, że na zewnątrz może to być inaczej odbierane - mówi Hałajko.

Radni ostatecznie uznali argumenty starosty Czesława Biłobrana. Zdaniem samorządowca „Muzeum w Nysie” sugeruje, że jest to placówka miejska. Tymczasem miasto nie dokłada się do jej utrzymania, a starostwo rocznie przeznacza na ten cel ok. miliona zł.

Samorządowcy zagłosowali w tej sprawie właśnie w muzeum, które jest miejscem sesji powiatowych i zmienili nazwę placówki.

Sprawa ta wzbudziła kontrowersje wśród pracowników muzeum. Nie chcą jednak wypowiadać się publicznie, bowiem zależy im na spokojnej pracy. Powiedzieli natomiast reporterce Radia Opole, że sprowadzenie placówki do roli powiatowej stanowi jej deprecjację i jest wyłącznie wyrazem nieuzasadnionych ambicji samorządu powiatowego.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska