Żona radnego w biurze rady? Wójt Branic problemu nie widzi
Żonę radnego z Branic zatrudniono w miejscowym urzędzie gminy. Co zaskakujące, etat otrzymała w biurze tamtejszej rady gminy. Pracę dał jej nowy wójt, który z mężem zatrudnionej kobiety startował z Komitetu Wyborczego Budzimy Gminę Branice. Tym radnym jest Paweł Kopeczek. Natomiast tamtejsi mieszkańcy pytają: Czy na tym ma polegać realizacja hasła wyborczego? Czy nie jest to przejaw kolesiostwa?
- Ta pani ściągnięta została do nas z Urzędu Miejskiego w Kietrzu – wyjaśnia wójt Branic Sebastian Baca.
- W tym momencie pani ta pracować będzie na stanowisku do obsługi rady gminy. Będzie też miała inne obowiązki. Zatrudniłem ją, gdyż ma duże doświadczenie i merytorycznie jest przygotowana do tej pracy. Osoba, która do tej pory zajmowała się obsługą rady gminy, awansowała. Będzie kierownikiem jednego z referatów. Chciałem zapewnić dotychczasowy poziom usług świadczonych mieszkańcom i tylko tym się kierowałem – powiedział nam Baca.
Gmina Branice ma 15 radnych. Tamtejszy wójt twierdzi, że zatrudnienie żony jednego z nich nie zwiększy kosztów administracyjnych urzędu gminy.
Posłuchaj naszego rozmówcę:
Jan Poniatyszyn