Urzędnicy będą wyglądać jak mundurowi? W Prudniku tak
- Pomysł na takie zunifikowane ubiory mam jeszcze z poprzednich kadencji samorządowych – mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski.
- Kiedy przed laty rozmawiałem na ten temat, to wówczas wydawało mi się, że nie było akceptacji dla takich działań. W nowej kadencji postanowiłem spróbować raz jeszcze. Na zebraniu załogi w głosowaniu okazało się, że zdecydowana większość pracowników poparła takie rozwiązaniem. Podniesie to prestiż pracowników starostwa – powiedział Roszkowski o wprowadzeniu jednolitych ubiorów.
- To jest bardzo dobre rozwiązanie – uważa urzędniczka prudnickiego starostwa. – Jednakowe ubiory pomogą w takiej identyfikacji starostwa i pracowników. Kobiety w garsonkach, mężczyźni w garniturach to tylko będzie na plus dla petentów.
Jednolitą garderobę urzędników prudnickie starostwo spróbuje sfinansować z funduszy unijnych w ramach współpracy transgranicznej z czeskim samorządem lokalnym. Jeżeli się to uda, to powiat wniesie jedynie tzw. udział własny, co stanowić będzie niedużą część kosztów.
Jan Poniatyszyn