Sprawa byłego asystenta wojewody w sądzie
Zdaniem prokuratury, oskarżony w latach 2006 – 2008 powoływał się na znajomości w Ministerstwie Skarbu Państwa i obiecywał swoim znajomy stanowiska w radach nadzorczych różnych spółek. Przede wszystkim PKS-ów. Zdaniem sądu, proces trzeba powtórzyć, ponieważ niektóre dowody – w szczególności nagrane rozmowy telefoniczne – nie zostały wykorzystane zgodnie z zasadami procedowania – uzasadniała decyzję sędzia Jolanta Szajowska – Kulijewicz.
- Te materiały z podsłuchu były pozyskane w trakcie legalnej kontroli. W związku z tym mogły być wprowadzone do postępowania sądowego. Jednak, aby można było je wykorzystać procesowo, to te materiały powinny być przeprowadzone zgodnie z zasadami procedowania – mówi sędzia Jolanta Szajowska – Kulijewicz.
Oskarżony nie chciał komentować tego wyroku.
Jarosław O. to były radny Prawa i Sprawiedliwości i były asystent wojewody opolskiego. Oskarżony w zamian za „załatwienie” stanowisk nie brał pieniędzy, ale oczekiwał pewnych wpływów w tych firmach i korzyści osobistych.
Posłuchaj relacji naszego reportera:
Kacper Śnigórski