– Uruchomienie systemu było możliwe dzięki cyfryzacji telewizji – powiedział w Radiu Opole Wojewoda Opolski Ryszard Wilczyński. – Wojewoda, jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo publiczne, będzie ważnym elementem Regionalnego Systemu Ostrzegania. Nazwa „RSO" powinna utkwić nam w pamięci, ponieważ będzie to pewna nowa możliwość dla obywateli, aby czuć się bezpiecznym, dlatego że poprzez ten system będą docierać istotne informacje o zagrożeniach – zaznacza gość Radia Opole.

– Ważne, aby informacja docierająca do mieszkańców naszego regionu była rzetelna, żeby nie wywoływać niepotrzebnej paniki – dodaje wojewoda. – Informacja o zagrożeniach powinna być informacja precyzyjną i obawiam się zbyt wielu komunikatów ze strony Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. To właśnie w służbach wojewody musi się odbyć praca, która polega na zracjonalizowaniu nieraz przesadnej ostrożności IMGW tak, aby nie przytłoczyć obywatela informacjami ostrzeżeniami, niepotrzebnie nie wystraszyć – tłumaczy Wilczyński.

– Regionalny System Ostrzegania jest jeszcze testowany, ale 1 stycznia będzie już działał – zapewnia wojewoda.

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Oprac. Justyna Maćkowiak (oprac. WK)