54-latek zmarł na rusztowaniu
Nie żyje mężczyzna, który źle się poczuł, pracując na rusztowaniu w Opolu przy ulicy Jodłowej. Ocieplany jest tam pięciopiętrowy budynek. W ściągnięciu mężczyzny pomagała straż pożarna, reanimacja się nie powiodła.
Jak informuje Karol Brandys z biura prasowego opolskiej policji, 54-latek stracił przytomność, pracując na wysokości 8 metrów.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 11:00. Na miejsce pojechała również straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Strażacy nieprzytomnego mężczyznę zdjęli z rusztowania, ratownicy próbowali go reanimować, niestety bezskutecznie – mówi Brandys.
Trwa dochodzenie, która ma wyjaśnić, co mogło być przyczyną śmierci.
Posłuchaj:
Piotr Wrona