Działalność publiczna Jakuba Świnki znana jest od lat siedemdziesiątych XIII wieku, kiedy to został kantorem kapituły gnieźnieńskiej czyli de facto członkiem zespołu doradców ówczesnego prymasa.
Zapewne blisko współpracował także z wielkopolskim dworem książęcym, bo w roku 1284 otrzymał od księcia Przemysła II nagrodę – bogatą wieś Polanów. Z pewnością także poparciu księcia zawdzięczał wybór na stanowisko arcybiskupa gnieźnieńskiego, który nastąpił w grudniu 1283 roku.
Jednym z najważniejszych zadań jakie postawił sobie arcybiskup Świnka było utrzymanie jedności polskiego kościoła. Okazało się, że największym zagrożeniem dla kościelnych struktur jest rosnący w siłę w polskich miastach dzięki kolonizacji żywioł niemiecki.
Zatem cały okres rządów w polskim kościele arcybiskupa Świnki stanął pod znakiem konfrontacji z niemczyzną oraz starań o odbudowę pozostającego w rozbiciu dzielnicowym królestwa polskiego.
W początkach XIV wieku ziemia słupska i pomorze gdańskie znalazły się w rękach krzyżackich i pojawiły się naciski na uniezależnienie tamtejszego kościoła od polskiej hierarchii kościelnej. Równocześnie na Dolnym Śląsku kilka klasztorów franciszkańskich domagało się oddzielenia od polskiej prowincji swojego zgromadzenia i podporządkowania prowincji saskiej.
Kulminacyjnym momentem walki arcybiskupa z niemczyzną stał się konflikt z krakowskim biskupem Janem Muskatą. Pochodzący z kupieckiej rodziny wrocławskiej Muskata marzył o wyrwaniu biskupstwa krakowskiego spod kurateli arcybiskupa gnieźnieńskiego i utworzeniu krakowskiego księstwa kościelnego. Blisko współpracował też z buntowniczym niemieckim patrycjatem Krakowa.
W celu pozbawienia władzy rządzącego wówczas w Małopolsce Władysława Łokietka wywołał tam regularną wojnę domową, na którą ściągnął najemne wojska z zachodu. Arcybiskup Jakub Świnka obłożył Muskatę ekskomuniką i doprowadził do procesu, w wyniku którego buntownika czasowo pozbawiono krakowskiego biskupstwa.
Jakub Świnka zmarł 4 marca 1314 roku, pochowany został w kościele św. Jerzego w Gnieźnie.