Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Bunt Żeligowskiego
2022-10-09, 08:21 Autor: Bolesław Bezeg

Bunt Żeligowskiego

Polscy żołnierze w Wilnie
Polscy żołnierze w Wilnie
Rankiem 8 października 1920 roku dowodzona przez generała Lucjana Żeligowskiego dywizja wyruszyła na Wilno pozorując bunt wobec dowództwa polskich sił zbrojnych.
Z Historycznego Punktu Widzenia 9 października 2022
Rozważając przyczyny tzw. buntu Żeligowskiego należy przypomnieć jak to się stało, że zamieszkana w większości przez Polaków Wileńszczyzna znalazła się pod kontrolą Litwinów.

Otóż gdy w lipcu 1920 roku pobita przez bolszewików polska armia była w odwrocie, wojska litewskie przekroczyły tzw. linię Focha, która wyznaczona została przez komisję aliantów pod kierownictwem marszałka Focha i od 1919 roku stosunkowo sprawiedliwie rozdzielała Litwę na części etnicznej większości polskiej i litewskiej.

Korzystając z chwilowej słabości Polaków Litwini zajęli zamieszkaną w większości przez Polaków Wileńszczyznę. Tym samym Litwini weszli w sojusz z bolszewikami, z którymi zresztą 6 sierpnia 1920 r. podpisali stosowny traktat.

Za wsparcie bolszewików w walce z Polakami bolszewicy przekazali Litwinom rejon Święcian i Wilno. Akcja Litwinów uniemożliwiła polskiej armii północnej odwrót w kierunku Grodna i przyczyniła się do zwiększenia polskich strat.

Pod koniec lipca gdy w belgijskim kurorcie Spa odbywała się aliancka konferencja przybył tam premier polskiego rządu Władysław Grabski, który zabiegał tam u aliantów o przysłanie amunicji i pomoc w rokowaniach z bolszewikami, którzy w tym czasie parli już w stronę Warszawy.

Alianci swoją pomoc uzależnili od obietnicy wycofania wojsk polskich na linię Curzona oraz oddania Wilna Litwinom. Zgoda Grabskiego na żądania aliantów oznaczała de facto polską dyplomatyczną klęskę i w efekcie stała się przyczyną odwołania rządu co zaowocowało powołaniem rządu obrony narodowej Wincentego Witosa.

Teraz gdy polska ramia odniosła triumfy w bitwach warszawskiej, pod Komarowem i nad Niemnem, alianci spodziewali się, że Polacy zechcą też odzyskać Wileńszczyznę, czemu w sposób szczególny zapobiec chcieli Brytyjczycy, którzy zawczasu wystosowali do polskiego rządu ostrzeżenie w tej sprawie.

Oficjalnie zatem polskie dowództwo miało w temacie Wileńszczyzny związane ręce. Wobec tego Piłsudski spotkał się z darzonym przez siebie zaufaniem pochodzącym również z Wileńszczyzny generałem Lucjanem Żeligowskim i zlecił mu nieoficjalnie zadanie rzekomo samowolnego zajęcia Wilna.

Generał Żeligowski nie był pozbawiony Obaw przed skutkami takiego buntu. Przede wszystkim słusznie obawiał się, że jego oficerowie mogą się sprzeciwić niesubordynacji wobec zwierzchnictwa sił zbrojnych. Uważał też, że posiada zbyt szczupłe siły w stosunku do liczebności wojsk litewskich.

Ten drugi problem Piłsudski rozwiązał przydzielając Żeligowskiemu pod komendę dodatkowo Dywizję Piechoty z Armii Ochotniczej, co wraz z dowodzoną przez niego wielką Dywizją Litewsko-Białoruską dawało razem około 14 tysięcy żołnierzy.

Początkowo Piłsudski proponował użycie 1500 ochotników licząc na wywołanie polskiego powstania w Wilnie, ale Żeligowski na taki plan przystać nie chciał słusznie uważając, że jeśli już ma być buntownikiem to bezpieczeństwo i rozgrzeszenie w oczach opinii publicznej zapewnić mu może tylko sukces.

6 października 1920 r. na wieczornej odprawie Żeligowski przedstawił plan akcji ścisłemu gronu dowódców swoich oddziałów, jednocześnie wtajemniczając ich w fakt, iż tzw. bunt jest tylko przykrywką, a akcja posiada poparcie wszystkich czynników politycznych w kraju, co faktycznie było prawdą.

7 października zwołano szerszą odprawę oficerów, którzy jednak nie będąc wtajemniczonymi w niuanse w dużej liczbie sprzeciwili się niesubordynacji i zażądali powszechnego głosowania. Skonsternowany Żeligowski zawiadomił Piłsudskiego, że nie może wykonać rozkazu ze względu na swój niski autorytet.

Gdy nadeszła odpowiedź, że Piłsudski wysyła do dywizji generała Sikorskiego, Żeligowski zmobilizował się i wydał zdecydowane rozkazy do podjęcia akcji.

Litwini stawiali opór niezbyt zdecydowany, a i Żeligowski w swojej odezwie do żołnierzy nakazał traktować Litwinów jak zagubionych braci, a nie jak wrogów. Wilno obsadzone przez dwa bataliony litewskie praktycznie w ogóle się nie broniło.

Wobec przygniatającej przewagi polskiej władze litewskie nakazały ewakuację. Na dodatek w mieście wybuchło powstanie, którego uczestnicy praktycznie opanowali swoje miasto przed przybyciem regularnych polskich sił.

12 października 1920 roku generał Żeligowski wydał dekret o ustanowieniu państwa tzw. Litwy Środkowej, której ogłosił się naczelnym dowódcą. Dwa dni później opublikowano skład Tymczasowej Komisji Rządzącej.

Litwa Środkowa istniała do 20 lutego 1922 roku, kiedy to sejm wileński przyjął uchwałę o inkorporacji Wileńszczyzny do Rzeczypospolitej Polskiej.

Zobacz także

2021-08-07, godz. 07:23 Raduje się serce, raduje się dusza... Wczoraj minęła 107 rocznica wymarszu z Krakowa I Kompanii Kadrowej przyszłych Legionów Józefa Piłsudskiego. Do dziś wielu historyków i publicystów poddaje… » więcej 2021-08-01, godz. 08:01 Powstanie Warszawskie 1. sierpnia 1944. PAMIĘTAMY Przejdź do Powstanie Warszawskie 1944. » więcej 2021-07-31, godz. 07:29 Święta Teresa od Krzyża 79 lat temu – w pierwszych dniach sierpnia 1942 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz II Birkenau zginęła święta Edyta Stein. » więcej 2021-07-25, godz. 08:40 Karlik z Kocyndra Pojutrze przypadają 142 urodziny Stanisława Ligonia. Był to znany pod pseudonimem Karlik z Kocyndra – polski pisarz, malarz, ilustrator, działacz kulturalny… » więcej 2021-07-24, godz. 07:36 Patrioci i kolaboranci 1655 W minionym tygodniu miała miejsce 365 rocznica wkroczenia wojsk szwedzkich na terytorium Rzeczypospolitej, co zapoczątkowało wojnę, która przeszła do historii… » więcej 2021-07-18, godz. 08:32 Antyhitlerowiec nie znaczy polonofil! My Polacy, mamy taką narodową przypadłość, którą najkrócej można by określić patologiczną sympatią do wrogów naszych wrogów. Wydaje się, że przypadająca… » więcej 2021-07-17, godz. 07:25 Wiek strącania samolotów Dziś przypada siódma rocznica zestrzelenia nad wschodnią Ukrainą malezyjskiego samolotu pasażerskiego Boeing 777 z blisko 300 osobami na pokładzie. Wśród… » więcej 2021-07-11, godz. 08:25 Grunwaldzka rocznica za pasem W najbliższy czwartek będziemy obchodzić 611 rocznicę bitwy pod Grunwaldem. Może się wydawać, że już wszystko o tej bitwie powiedziano, zawsze jednak… » więcej 2021-07-10, godz. 07:25 Ikar z Opola W najbliższy piątek przypada 46 rocznica zestrzelenia przez myśliwce Układu Warszawskiego rolniczego samolotu prowadzonego przez mieszkającego w Opolu pilota… » więcej 2021-07-04, godz. 08:25 Państwo Obojga Narodów W tym roku przypadła 452 rocznica powstania państwa, które do historii przeszło jako Rzeczpospolita Obojga Narodów. 1 lipca 1569 roku podczas Sejmu odbywającego… » więcej
1415161718
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »