Polska jest drugim w Europie producentem futer, a to oznacza istnienie w naszym kraju wielu farm zwierząt, które swoje życie spędzają w klatkach. Czy weźmiemy kiedyś przykład z Norwegii, w której wyeliminowano przemysł futrzarski? Zapytaliśmy o to Martę Korzeniak z Fundacji "Otwarte klatki".