Podczas gdy anglosaskie gwiazdy rocka progresywnego coraz chętniej skłaniały się ku piosenkom pop, na kontynencie, zwłaszcza w Niemczech, sprawa wyglądał nieco inaczej i zakorzenione mocno w elektronicznej tradycji zespoły nadal tworzyły ambitną muzykę, zarówno nowoczesną, jak i osadzoną w historii. do takich należy prezentowana płyta grupy Eloy, u nas szczególnie lubiana ze względu na "Noc komety".