Podobnie jak Sullivan, tylko dwie płyty pozostawił po sobie zespół Thirty Days Out i chociaż mamy tu wydawałoby się typowe dla southern rockowych zespołów w 1971 roku brzmienia, ze śladami Creedence Clearwater Revival czy Doobie Brothers, jednak zespół chętniej niż tamte zespoły zapuszczał się w bardziej rockowe, a nawet progresywne klimaty.