Wiele lat przyszło fanom Limitu czekać na długogrającą płytę, ale kiedy już się ukazała, absolutnie zachwyciła i to podwójnie, bo poza wyśmienitymi kompozycjami i warsztatem zespołu, mamy na niej gości zarówno krajowych (Styczyński czy Sygitowicz), jak i z całego świata, a wśród nich Nick Simper, Thijs Van Leer i Martin Turner.