- Ich orzeczenia byłyby respektowane przez cały naród, a nie zwolenników tej, czy innej partii - przekonywał gość Porannej Rozmowy Radia Opole.
Jak zapewniał poseł, Konfederacja jest skłonna do prowadzenia negocjacji z innymi ugrupowaniami, by powstrzymać "dewastację systemu prawnego w Polsce".
- W przeciwnym razie za kilka lat połowa obywateli będzie kwestionować decyzje sejmu, a druga będzie uważać, że ten porządek prawny zupełnie inaczej wygląda - przestrzegał.
W opinii posła, obok tych działań, konieczna jest także zmiana konstytucji, zwłaszcza doprecyzowanie niektórych zapisów.
Parlamentarzystę zapytaliśmy także o plany Konfederacji związane z nadchodzącymi wyborami samorządowymi. Jak usłyszeliśmy, najważniejszym wyzwaniem dla ugrupowania będzie Sejmik Województwa Opolskiego. Konfederacja ma wystawić pełne listy we wszystkich okręgach, jednak na razie polityk nie chciał zdradzić, kto się na nich znajdzie.
Dużym wyzwaniem będzie także znalezienie kandydatów na burmistrzów i prezydentów miast. Na pewno nie zostaną oni wystawieni w każdym mieście. W części gmin działacze sympatyzujący z Konfederacją wystartują też z własnych komitetów.
Naszego gościa zapytaliśmy też, czy Konfederacja pozostanie zjednoczona w obliczu żądań niektórych środowisk o wykluczenie z klubu poselskiego Grzegorza Brauna. W przeciwnym wypadku ugrupowanie miałoby zostać pozbawione funkcji wicemarszałka. Nasz dzisiejszy gość zapewnił, że w tej kwestii Konfederacja się nie ugnie.