- 250 tysięcy nadmiarowych zgonów osób, które zostały w trybie przyspieszonym wysłane na drugi świat to jest nieistotny temat? - pytał retorycznie nasz rozmówca.
Dopytywany, czy błędy popełnione przez rząd w czasie pandemii są gorsze niż strzelanie do protestujących górników, parlamentarzysta przekonywał, że tak.
- Zdecydowanie. Zdecydowanie. Oczywiście, że tak. Bo jeżeli w pierwszych trzech kwartałach tak zwanej pandemii w 2020 roku odmówiono leczenia szpitalnego 2 milionom Polaków poprzez decyzje centralne, rządowe, toż to zbrodnia - dodawał.
Z naszym gościem rozmawialiśmy też o niedawnym głosowaniu nad finansowaniem przez państwo zabiegów in vitro. Włodzimierz Skalik przyznawał, że Konfederacja, choć zagłosowała przeciw, nie domaga się delegalizacji tej metody, choć w opinii polityka, jest ona niemoralna.
- Skoro życie zaczyna się od poczęcia to w trakcie tej procedury produkcyjnej człowieka następuje selekcja i odrzucane są zarodni, istoty ludzkie, w tej facie życia do niebytu. Nie wiadomo, co się z tymi zarodkami dzieje.
Zdaniem polityka, zamiast decydować się na in vitro, pary które nie mogą począć dziecka w naturalny sposób, powinny rozważyć inne możliwości.
- Pozostawiam to w sumieniu każdego, kto się na to decyduje [...] Jest wiele malutkich dzieci w domach dziecka, czekających na opiekę, na ciepło domu rodzinnego. Wydaje mi się, że to jest droga [...] nie można marzeń swoich spełniać kosztem innych ludzi - przekonywał.
Naszego gościa pytaliśmy także o zapowiadane przez sejm komisje śledcze.
- Konfederacja przygotowała wniosek o 3 komisje śledcze. Aferę zbożową między innymi. Również uważamy, że należy bardzo gruntownej analizie poddać okres tak zwanej pandemii, no i oczywiście kwestie polityki energetycznej - wymieniał.
Z parlamentarzystą rozmawialiśmy także o poparciu formacji dla przyszłego rządu Donalda Tuska, a także o protestach przeciwko Światowej Organizacji Zdrowia.