Całkowity koszt utylizacji to 11,5 mln złotych. 9 mln złotych wyłożył już Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – My jako gmina też musimy zaciągnąć pożyczkę w wysokości prawie 2 mln złotych, ale wojewódzki fundusz przekazuje nam także dotację w wysokości 200 tys. złotych. Ten montaż powinien wystarczyć, a przynamniej tak nam się wydawało do momentu otwarcia kopert w procedurze przetargowej – mówiła burmistrz.
Dorota Koncewicz powiedziała, że dwie oferty firm, które miałyby posprzątać składowisko są wyższe niż zakładana kwota 11,5 mln złotych.
- Jedna oferta to kwota na ponad 22 mln złotych, a druga na 13,5 mln złotych co oznacza, że znów brakuje 2 milionów. Stąd też będziemy prowadzić rozmowy z NFOŚiGW o możliwe dołożenie nam tej kwoty – mówi burmistrz Niemodlina.
Z naszym gościem rozmawialiśmy też o tym jak pandemia wpłynęła na finanse gminy, przygotowaniach do rozpoczęcia roku szkolnego, a także obwodnicy, która może być dużą szansą rozwojową dla Niemodlina.