Radio Opole » Poranna rozmowa Radia Opole » 'W cztery oczy' (rozmowy w latach 2010 - 2021) » Sebastian Szczurek i Renata Cygan o obcokrajowcach…
2019-10-16, 10:09 Autor: Marek Świercz

Sebastian Szczurek i Renata Cygan o obcokrajowcach na opolskim rynku pracy

Sebastian Szczurek o tym, ilu cudzoziemców jest zarejestrowanych w opolskim ZUS-ie
Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
– Na początku września mieliśmy zarejestrowanych ponad 20 tysięcy cudzoziemców i wygląda na to, że te dane będą już tylko wzrastać. W tym sensie uważamy, że przekroczenie granicy 20 tysięcy jest w jakiejś mierze historyczne. W Polsce mamy zarejestrowanych w ZUS-ie 662 tysiące pracujących obcokrajowców, z tej liczby ponad 498 tysięcy to osoby z Ukrainy, co daje 75 procent. Natomiast w województwie opolskim osób z paszportem ukraińskim jest 17 850 i to jest już 88 procent. I tu się wyróżniamy, bo to jest najwyższy wskaźnik w kraju – mówił w rozmowie „W cztery oczy” Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Jak mówi nasz gość, podobnie jest w przypadku cudzoziemców prowadzących własną działalność gospodarczą: w kraju odsetek Ukraińców wynosi tu 24 procent, natomiast na Opolszczyźnie już 38 procent.

– Czemu Ukraińcy wybierają akurat Opolszczyznę? To pytanie do naukowców. Dyskutowaliśmy o tym niedawno na konferencjach poświęconych imigracji zarobkowej. Mamy na Opolszczyźnie cudzoziemców z 80 krajów, ale przeważają zdecydowanie Ukraińcy. Jesteśmy regionem specyficznym – dodaje Szczurek.

Nasz gość przyznaje, że nie wszyscy pracujący w Polsce obcokrajowcy są ubezpieczeni. – Ocenia się, że w Polsce pracuje od 1,1 do 1,5 miliona obcokrajowców z samej Ukrainy. Nie wszyscy mają umowę o pracę czy umowę zlecenie. Ale te osoby są coraz bardziej świadome i wymagające, szukają takich pracodawców, którzy zapewniają im cały pakiet socjalny, w tym ubezpieczenie społeczne. W razie utraty zdrowia te osoby są zabezpieczone – mówi regionalny rzecznik ZUS.

To, że cudzoziemcy rejestrują się w ZUS-ie, jest korzystne także dla polskiego systemu emerytalnego. Płacone przez nich składki osiągnęły poziom 400 mln zł.

Naszego gościa pytaliśmy także o kondycję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wątek kryzysy polskiego systemu emerytalnego wracał raz za razem w kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi.

– Historie o tym, że ZUS zaraz upadnie, słyszę od dobrych dwudziestu lat. Tymczasem ZUS obchodzi 85. rocznicę istnienia i dobrze się trzyma – mówi Szczurek. – Zlikwidowano go w roku 1955, ale przywrócono do działania pięć lat później, bo ludowa władza zorientowała się, że bez takiej instytucji nie zapewni ludziom zabezpieczenia emerytalnego.
Renata Cygan o tym, jak obcokrajowcy odnajdują się na opolskim rynku pracy
Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu
– Trudno powiedzieć, ilu cudzoziemców pracuje na Opolszczyźnie, bo są różne podstawy prawne pozwalające mu na podjęcie pracy. Przede wszystkim mamy oświadczenia o zamiarze zatrudnienia cudzoziemca, które pracodawca zgłasza w powiatowym urzędzie pracy. Takich oświadczeń zarejestrowaliśmy około 70 tysięcy, ale nie wiemy, czy wszystkie oświadczenia zostały wykorzystane. Druga forma to zezwolenie na pracę, które wydaje starosta. To nowa forma, która obowiązuje od początku 2018 roku i dotyczy wyłącznie wskazanych w specjalnym wykazie prac sezonowych. Takich pozwoleń mamy około 700. Trzecia forma to wydawane przez wojewodę zezwolenia na pracę na okres od jednego roku do trzech lat, wydano ich około 10 tysięcy – wyliczała w „Poglądach i osądach” Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu.

Nasz gość mówi także o tym, że bez cudzoziemców polska – i opolska – gospodarka miałaby problem. Mamy w tej chwili rekordowo niskie bezrobocie na poziomie 5,6 procent. Nieco wyższe w powiatach prudnickim czy głubczyckim, gdzie przekracza 8 procent (ale jeszcze niedawno przekraczało 20 procent), bardzo niskie, na poziomie 2,7 procent, w Opolu. W tych warunkach przedsiębiorcy mają poważny problem ze znalezieniem pracowników, co sprawia, że zarobki oferowane obcokrajowcom są wyższe niż jeszcze kilka lat temu.

Zdaniem naszego gościa, nie ma większego ryzyka, że Ukraińcy skorzystają z liberalizacji przepisów w Niemczech i w styczniu wyjadą do pracy za Odrę. Rzecz w tym, że niemiecka liberalizacja nie jest głęboka – pracownik spoza Niemiec nadal musi znać język niemiecki i mieć potwierdzone stosownymi dokumentami wykształcenie zawodowe (doświadczenie praktyczne to za mało).

– Uważam, że Ukraińcy po zderzeniu z niemiecką biurokracją mogą dojść szybko do wniosku, że jednak lepiej pracuje im się w Polsce, gdzie nikt im takich wymagań nie stawia – ocenia wicedyrektor Cygan.

Nasz gość dodaje też, że pracodawcy, którzy kiedyś szukali pracowników na wolnym rynku, teraz coraz częściej korzystają z pomocy urzędów pracy. – Także z tego powodu, że mamy możliwości, choćby w postaci Krajowego Funduszu Szkoleniowego, by nie tylko takiego potencjalnego pracownika znaleźć, ale jeszcze go wyszkolić zgodnie z oczekiwaniami pracodawcy – tłumaczy.

Zobacz także

2020-10-27, godz. 08:39 Marcin Ociepa o politycznej sytuacji po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji z powodów eugenicznych Marcin Ociepa, wiceprezes zarządu krajowego Porozumienia -Te sprawy są bardzo trudne i te wybory są trudne, na jednej szali mamy bowiem oczekiwania wolności… » więcej 2020-10-26, godz. 09:03 Mariusz Grochowski o rehabilitacji pacjentów pocovidowych – Trafiają do nas pacjenci np. z osłabieniem albo z płytszym oddechem. Rehabilitacja ma poprawić wydolność wysiłkową i krążeniową, sprawność oddechową… » więcej 2020-10-25, godz. 08:31 Prof. Marek Gierlotka o przyczynach chorób cywilizacyjnych Jakie są przyczyny chorób cywilizacyjnych, z czego wynikają i jak się przed nimi chronić? Na te pytania odpowiadał prof. Marek Gierlotka, kierownik oddziału… » więcej 2020-10-24, godz. 08:26 Maciej Róg o tym, czym jest test Coopera i jak się do niego przygotować - Test Coopera to test sprawności fizycznej i służy temu, by określić czy dana osoba jest w dobrej kondycji czy powinna rozpocząć jakąś głębszą analizę… » więcej 2020-10-23, godz. 10:49 Sylwia Daniłowska o sytuacji na rynku pracy osób niepełnosprawnych - Tak naprawdę zrealizowaliśmy dwa badania, bo pierwsze mieliśmy w kwietniu tego roku, a więc około 3 tygodnie po tym jak koronawirus zagościł na dobre… » więcej 2020-10-22, godz. 08:40 Marek Froelich o sytuacji rolników w kontekście zalanych gospodarstw i upraw - Mamy w tym roku wszystkie możliwe klęski żywiołowe prócz suszy - powiedział w porannej rozmowie „W cztery oczy” Marek Froelich, prezes Izby Rolniczej… » więcej 2020-10-21, godz. 08:43 Konrad Gęsiarz o alarmującej sytuacji w Namysłowskim Centrum Zdrowia - Wcześniej mówiło się już o tym, że szpitale powiatowe, będą miały obowiązek obsługiwania pacjentów covidowych, ale trochę jesteśmy zaskoczeni rozmiarem… » więcej 2020-10-19, godz. 08:46 Violetta Porowska o najbliższym zjeździe okręgowym PiS – Zjazd okręgowy to zawsze duże wydarzenie dla struktury partyjnej, ale z powodu pandemii został on rozłożony na trzy dni – mówiła w porannej rozmowie… » więcej 2020-10-18, godz. 08:30 Hubert Kołodziej o korzyściach ze współpracy regionu opolskiego z partnerami z Węgier - W 1999 roku powstały sejmiki województw i naturalną sprawą było szukanie partnerów do współpracy. Kierunek węgierski był czymś naturalnym – mówił… » więcej 2020-10-17, godz. 08:35 Jan Burniak o tym, jak wielu ludzi wciąż korzysta z Banku Żywności - Te dwa dni się ze sobą wiążą - powiedział w porannej rozmowie „W cztery oczy Jan Burniak, prezes Banku Żywności w Opolu. Rozmawialiśmy bowiem o Światowym… » więcej
1617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »