– To fantastyczna sprawa, zwłaszcza, że impreza organizowana przez Radio Zachód stała na wysokim poziomie. To znakomity zlot reportażystów z całej Polski – podkreśla Adrian Chimiak, który odebrał nagrodę podczas gali w Zielonej Górze.
– Mieliśmy też trochę szczęścia, że akurat nasza praca przypadła do gustu jurorom, bo prace, których mogliśmy wysłuchać, były naprawdę doskonałe – dodaje, jak zwykle skromny, Adrian Chimiak.
Reportaż „Lech, Czech i... Rus – Czechosłowacja ‘68” powstał dzięki współpracy z czeskim radiem. – Gromadzenie materiałów trwało kilka lat, sama praca nad reportażem – kilka miesięcy – tłumaczy nasz reportażysta.
– Ten temat chodził za mną od wielu, wielu lat. Właściwie od dzieciństwa zastanawiałem się dlaczego w pewnej książce, którą gdzieś znalazłem, między kartkami były informacje o rakietach. Dużo później, kiedy byłem starszy, zainteresowałem się, dlaczego nikt o tym nie mówił, dlaczego się wstydzą. Podobnie myślała Magda, z którą ten reportaż nagraliśmy – wspomina nasz radiowy kolega.