- Zniszczenia w infrastrukturze oraz budynkach mieszkalnych są olbrzymie, a ich odbudowa zajmie lata - mówi wójt Branic Sebastian Baca. - Mamy zniszczone drogi, infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, wały przeciwpowodziowe, których praktycznie nie ma. Szacunki Wód Polskich na odbudowę wałów tylko w naszej gminie sięgają 40 milionów złotych. Mamy również zniszczone ścieżki pieszo-rowerowe, infrastrukturę turystyczną.

- Decyzje podjęli rzeszowscy radni podczas ostatniej sesji - mówi Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa. - Przekazujemy 300 tysięcy złotych, 100 tysięcy zostanie przeznaczone na uprzątnięcie terenów popowodziowych, a 200 tysięcy na wzmocnienie nasypu pod drogą gminną. My samorządowcy musimy sobie nawzajem pomagać. Kiedy my cierpieliśmy, kiedy my mieliśmy powodzie, inne samorządy również nam pomagały i trzeba podtrzymać ten dobry zwyczaj.

W wyniku powodzi ucierpiało około 70 gospodarstw domowych w czterech miejscowościach gminy. Mieszkańcy wciąż potrzebują sprzętu AGD, materiałów budowlanych, a niektórzy nie mogą jeszcze wrócić do swoich domów.

Szczegółowe informacje o potrzebach można uzyskać kontaktując się bezpośrednio z gminą Branice lub tamtejszym ośrodkiem pomocy społecznej.