Rodzinny Dom Dziecka z Lewina Brzeskiego znalazł nową, choć nadal tymczasową siedzibę. Na czas remontu dotychczasowego domu państwu Cimerman udało się wynająć obiekt, który spełnia potrzeby małżeństwa i 14-osobowej grupy podopiecznych.
Nieruchomość znajduje się na obrzeżach miasta i ma powierzchnię około 300 metrów kwadratowych.
- Mamy dużo pokojów, także dzieci mają gdzie się już teraz pomieścić, mają swoje pokoje, mają dużo miejsca do zabawy, duży plac przed domem, dużo miejsca do biegania, także już teraz na razie jesteśmy zabezpieczeni - mówi prowadząca rodzinny dom dziecka Edyta Cimerman.
Wynajmowany dom to jednak wciąż tymczasowe rozwiązanie, które ma pozwolić rodzinie przeczekać do czasu powrotu pod własny dach. Na razie nie wiadomo, czy zdecyduje się ona powrócić do zalanego przez powódź budynku, bo na horyzoncie pojawiła się nowa możliwość.
- Mamy na razie umowę do końca roku. Mamy nadzieję, że się z właścicielem porozumiemy, żeby [red.przedłużył ją] nam co najmniej do wiosny, bo dopiero wtedy możemy ruszyć z remontem naszego domu starego, ewentualnie gdzieś tutaj jest mowa o budowie nowego domu.
Swoje wsparcie zaoferowały już organizacje pozarządowe oraz prywatne firmy, jednak potrzeby związane z powrotem do normalności są bardzo duże, dlatego brzeskie Stowarzyszenie Zdrowie nadal prowadzi zbiórkę pieniędzy i materiałów budowlanych, które pozwolą na remont dotychczasowej lub budowę nowej siedziby rodzinnego domu dziecka. Szczegóły, a także dane kontaktowe do koordynatorów akcji pomocowej można znaleźć na facebookowym profilu stowarzyszenia.