Przejezdna od dzisiaj (30.09) jest droga wojewódzka nr 458 pod wiaduktem kolejowym w Lewinie Brzeskim. Do tej pory drogowcy mieli problem z udrożnieniem tego odcinka, bo ciągle spływała nowa woda.
Poziom wody na Opolszczyźnie opada i odsłania szkody, a Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu może już analizować, co trzeba zrobić na uszkodzonych odcinkach i czy da się to naprawić w krótkim czasie.
- Bardzo poważna naprawa czeka nas na DW 416 w Żywocicach, ale dobra wiadomość, że rozpoczynamy już jutro - mówi Arkadiusz Branicki, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich.
- Ta droga została wymyta praktycznie w połowie. Chcemy przywrócić ją do przejezdności, a ambitny plan mówi o zrobieniu tego do połowy listopada. Bierzemy natomiast pod uwagę różne warunki pogodowe. Na 90 procent da się to zrobić, ale zostawmy sobie mały margines, dla przykładu do końca listopada.
Trwa natomiast analiza, co trzeba zrobić na DW417 między Klisinem a Racławicami Śląskimi.
- Tam droga nie tylko została wymyta, praktycznie urwana, nie tylko podbudowa, ale nawet pod podbudową. Tam trzeba będzie więc zastosować bardzo skomplikowane technicznie operacje. Kiedy zaczniemy? Chcielibyśmy jak najszybciej, ale poinformujemy o tym w najbliższych dniach.
Zadaniem Zarządu Województwa Opolskiego będzie teraz zapewnienie finansowania dla remontów dróg wojewódzkich, które uszkodziła powódź.