Andrzej Buła odwiedził Nysę, gdzie przedstawił program, z którym startuje w wyborach do Europarlamentu. - Uprawiam politykę poprzez relację z ludźmi, a nie poglądy. Ludzie na spotkania przychodzą dla kogoś, by uczestniczy w czymś pozytywnym - tłumaczył na konferencji prasowej.
Andrzej Buła powiedział, że udało się w tych wyborach uzyskać wysokie miejsce dla regionu na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu dolnośląsko-opolskim. - Kandydując do Parlamentu Europejskiego to przede wszystkim ważne było dla mnie to, aby premier Donald Tusk zaakceptował dobre miejsce dla Opolszczyzny. Więc znając potencjał Wrocławia powiedziałem, że musi to być co najmniej miejsce drugie. Pamiętacie, że pięć lat temu było to miejsce czwarte, więc teraz premier spełnił moje oczekiwanie.
Marszałek zachęcił też mieszkańców Nysy do wzięcia udziału w wyborach. - Jeżeli popatrzymy na wybory w perspektywie 4 czerwca, gdzie walczyliśmy o wybory demokratyczne, to trzeba powiedzieć, że jest to przywilej i okazja do tego, żeby o czymś stanowić. Jeżeli popatrzymy na to, że te nasze dwadzieścia minut, które poświęcimy na wybory, ma decydować o czymś przez pięć lat, to porównanie tych dwóch okresów czasowych jest na korzyść tego, że powinniśmy pójść.
Andrzej Buła powiedział, że ocenę obecności Polski w Unii Europejskiej pozostawia każdemu indywidualnie, ale równocześnie ostrzegał przed spekulacjami i populizmem.