Do wyborów do Parlamentu Europejskiego pozostało wprawdzie 40 dni, ale partie nie mogą uznać, że to sporo czasu. Ciążą na nich obowiązki wynikające z konieczności dopełnienia formalności w odpowiednich terminach. Najważniejszą jest oczywiście zarejestrowanie list z kandydatami. Okazuje się jednak, że mimo zbliżającego ostatecznego terminu, partie zwlekają.
Na rejestrację list kandydatów pozostały trzy dni: we wtorek (30.04) i w środę do godziny trzynastej oraz w czwartek do szesnastej. Tymczasem, jak się dowiaduje Radio Opole, żadne z reprezentowanych w naszym wojewódzkie ugrupowań listy jeszcze nie zarejestrowało.
Lider PiS w regionie Kamil Bortniczuk w Porannej Rozmowie Radia Opole mówił, że stanie się to prawdopodobnie dzisiaj, tymczasem delegatura Krajowego Biura Wyborczego we Wrocławiu nie potwierdza odwiedzin pełnomocnika tej partii.
Robert Węgrzyn z Koalicji Obywatelskiej potwierdził, że na jutro (30.04) ugrupowanie to wyznaczyło sobie ostateczny termin.
Katarzyna Bojar z Polski 2050 powiedziała z kolei, że Trzecia Droga planuje także jutro rejestrację, bo trwa negocjowanie kolejności na liście , a Marcin Oszańca z PSL zapewnia, że jutro "zdążą na pewno".
Według nieoficjalnych informacji także Konfederacja i Lewica mają jutro odwiedzić Krajowe Biuro Wyborcze we Wrocławiu.
Wszyscy politycy, z którymi rozmawiało Radio Opole zgodni byli natomiast co do jednego: czasu na rejestrację jest bardzo mało. Przypomnijmy, obejmuje to również konieczność zebrania 10 tys. podpisów poparcia i to tuż po zakończeniu wyborów samorządowych.