Radio Opole » Wybory samorządowe 2024 » Aktualności

Aktualności

2024-04-09, 19:30 Autor: Witold Wośtak

Jan Leszek Wiącek nie oczekiwał wygranej w pierwszej turze. Zdobył prawie 57 procent głosów

Jan Leszek Wiącek [fot. Paula Hołubowicz]
Jan Leszek Wiącek [fot. Paula Hołubowicz]
Troje kontrkandydatów pokonał Jan Leszek Wiącek w wyborach na burmistrza Wołczyna. Wieloletni włodarz gminy zdobył w pierwszej turze prawie 57 procent głosów, pokonując Annę Słaboń, Marcina Pasternaka i Piotra Kożuchowskiego.
Burmistrz rozpoczynający szóstą kadencję uważa swój wynik za wygraną całego zespołu KWW "Ziemia Wołczyńska".

- Przy tej liczbie kandydatów uważałem drugą turę za prawdopodobny scenariusz - mówi Jan Leszek Wiącek.

- Do każdych wyborów trzeba podchodzić z pokorą, aby nie być przekonanym, że my robimy najlepiej i z pewnością wszyscy dostrzegają to. Nie ma ludzi wyłącznie doceniających i chwalących. Zawsze będą przeciwnicy oraz krytykanci i na to również trzeba patrzeć z pokorą. Tak złożyło się, że mieszkańcy docenili pracę moją oraz mojego zespołu.

W świetle obowiązujących przepisów Wiącek nie będzie mógł kandydować w następnych wyborach na burmistrza Wołczyna. Jaka byłaby decyzja samorządowca, gdyby zniesiono kadencyjność?

- W Polsce i na świecie rządzą wiekowi politycy jak Joe Biden - odpowiada.

- Można by powiedzieć, że dlaczego nie, skoro ja - jako burmistrz Wołczyna Leszek Wiącek - czuję się na siłach, mam wiele pomysłów i energii. Na dziś nie wyobrażam sobie, co będę robić na emeryturze. Tak naprawdę wszystko będzie zależeć od zdrowia i sił. Na tę chwilę uważam, że szósta kadencja powinna być moją ostatnią.

Komitet burmistrza, czyli "Ziemia Wołczyńska", będzie mieć 13 na 15 mandatów w radzie miejskiej.
Jan Leszek Wiącek 1
Jan Leszek Wiącek 2

Zobacz także

13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »