Opolski literat, poeta i dziennikarz Harry Duda od początku wojny w Ukrainie pisze wiersze o sytuacji w tym kraju i wiersze, ku pokrzepieniu dla Ukraińców.
- Człowiek wrażliwy, człowiek mający sumienie nie może przejść obojętnie obok tych wydarzeń - twierdzi opolski poeta. - Naturalną niejako reakcją było to, że właściwie w pierwszy już dzień tej straszliwej inwazji rosyjskiej na Ukrainę, zacząłem pisać wiersze. Teksty poetyckie, będące z jednej strony moją naturalną reakcją na to, co się dzieje, a z drugiej strony ze świadomością jakiegoś zapisu czasu, w którym na przyszło żyć. I tych wszystkich nieprawdopodobnych wręcz w swojej zbrodniczości zdarzeń.
- Wiersze zostaną wydane w przeciągu miesiąca, a okładkę będzie zdobił rysunek "ukraińskiego gołąbka pokoju", który się znalazł w darach dla Ukraińców - mówi Harry Duda. - Jego intencja jest też szczególna. Otóż ludzie biznesu, którzy będą uruchamiali miejsca pracy dla uchodźców, którzy przybędą do Opola czy na Opolszczyznę, chcą tę książkę wręczać tym ludziom. No bo moja intencja jest też intencją sienkiewiczowską niejako, a więc dla pokrzepienia serc.
Poeta nie chce na razie zdradzać sponsorów książki i wydawcy. Niektóre jego "ukraińskie" wiersze możemy znaleźć w przestrzeni internetowej. Harry Duda przez wiele lat współpracował z Radiem Opole prowadząc razem z Ewą Lubowiecką programy literackie.