W trakcie kontroli kwater prywatnych w stolicy regionu, w których przebywają uchodźcy nie stwierdzono nieprawidłowości. Jak informuje rzecznik opolskiego ratusza, to dowód na to, że przyznawana pomoc w kwocie 40 złotych na dzień za goszczenie uchodźców jest wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem.
- Mieszkańcy Opola przyjmują w swoich domach rodziny po kilka osób, zwykle 3-4. Nie było masowych przyjęć licznych grup w kwaterach prywatnych - mówi Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza. - To jest na ten moment dość duża liczba, ponieważ zrealizowaliśmy 163 wnioski na łączną kwotę blisko pół miliona złotych. Dostaliśmy już dwie transze pieniędzy od wojewody. Łącznie mamy zarejestrowanych 941 wniosków, zgłoszono 318 osób i do wypłaty szacujemy, że suma tych osób pomnożona przez 40 złotych to blisko 2,5 miliona złotych. Jakby tyle pieniędzy potrzebujemy na to, żeby wszystkich tych mieszkańców obsłużyć.
Jak podkreśla Adam Leszczyński, największe zainteresowanie złożeniem wniosków o wypłatę rekompensaty za goszczenie uchodźców było zaraz po rozpoczęcia naboru, czyli po 21 marca. - W ostatnim czasie wpływa do nas po kilka, kilkanaście takich wniosków - dodaje.
Przypomnijmy, wnioski o przyznanie świadczenia można składać drogą elektroniczną na platformie ePUAP lub osobiście w Miejskim Zakładzie Lokali Komunalnych przy ul. Ozimskiej 19 w Opolu.