Podstawy pod późniejszą militarną potęgę państwa pruskiego położył król Fryderyk Wilhelm I. Władca ten dokonał reformy armii, która stała się jego oczkiem w głowie i ulubioną rozrywką. Może dziwić fakt, że twórca nowoczesnej armii, który każdą wolną chwilę spędzał w koszarach, nie prowadził ekspansywnej polityki, a w okresie swojego panowania prowadził tylko jedną wojnę ze Szwecją w efekcie której przyłączył do Prus pomorze szczecińskie.
Reforma jaką przeprowadził w armii polegała na rezygnacji z wojsk zaciężnych i postawieniu na armię, którą dziś nazwalibyśmy armią narodową.
Współcześni komentatorzy mówili wówczas o Prusach, że jest to "armia posiadająca własne państwo", albo, że "Prusy mają tylko trzy stany ludności: piechotę, kawalerię i artylerię". Liczebność pruskiej armii uważana była za stosunkowo olbrzymią, bo sięgała ona 5 proc. liczby ludności państwa.
W efekcie reformy każdy pułk jazdy i regiment piechoty otrzymały w kraju swój okręg i na jego terenie jednostki te prowadziły rekrutacje. Kolejne pułki powstawały gdy do Prus przyłączano kolejne terytoria. Gdy w efekcie wojny z Austrią w roku 1741 częścią Prus stał się Śląsk, przyszła kolej na utworzenie pruskiego pułku także w naszej okolicy.
Tak powstał regiment garnizonowy nr 6 utworzony w roku 1741 podczas oblężenia Brzegu. Początkowo regiment składał się z dwóch batalionów, które do roku 1756 stacjonował w Koźlu, Brzegu i Namysłowie. W czerwcu roku 1756 regiment został powiększony o kolejne dwa bataliony.
Uważano je jednak za niepełnowartościowe, bo nie posiadały w swych szeregach elitarnych kompanii grenadierskich. Podczas wojny siedmioletniej - od 10 grudnia 1753 roku, regimentem dowodził Christian Fridrich von Lattorff, od którego nazwiska przyjęła się nazwa regimentu, która odtąd brzmiała 6 regiment imienia von Latorff.