Przypomnijmy, że po raz pierwszy wojska napoleońskie stanęły na Śląsku w grudniu 1806 roku. Było to wkrótce po unicestwieniu przez Napoleona obu pruskich armii w symultanicznie rozegranych bitwach pod Jeną i Auersteadt.
Będący wówczas częścią królestwa Prus Śląsk stał się teatrem działania korpusów, którym postawiono za cel zdobycie śląskich twierdz. Wojska napoleońskie zdobyły wówczas m.in. Głogów, Wrocław i Brzeg, a oblegały także Srebrną Górę, Nysę i Koźle. Jednak w maju 1813 roku sytuacja była już diametralnie inna.
Pod koniec 1812 roku zima unicestwiła w Rosji liczącą ponad pół miliona żołnierzy Wielką Armię Napoleona. Jej niedobitki trafiły na Śląsk już wczesną wiosną 1813 roku. Byli to głównie Francuzi i ich niemieccy, włoscy lub hiszpańscy sojusznicy. Mówiąc o niemieckich sojusznikach mam tu na myśli Saksończyków, Westfalczyków czy Bawarów, bo Prusacy i Austriacy odstąpili od Francuzów już w czasie odwrotu spod Moskwy.
Wielu z tych rozbitków, którzy ocaleli z rosyjskiej zimy trafiło na Śląsk w stanie krańcowego wyczerpania i zakończyło życie w tutejszych lazaretach. Tak było m.in. w Opolu, gdzie kilka lat temu w sąsiedztwie kościoła na Górce odkryto szczątki napoleońskich żołnierzy zmarłych w zamienionym na lazaret dawnym klasztorze dominikańskim.
Wiosną 1813 roku śląskie szpitale i lazarety zapełniły się rannymi i chorymi z kampanii moskiewskiej.
Cesarz Napoleon jeszcze w zimie powróciwszy do Francji zebrał nową armię i wyruszył z nią na wschód naprzeciw rosyjskiemu najazdowi. W maju 1813 roku z nowymi siłami dotarł na Śląsk, gdzie odblokował trzymaną przez Francuzów i ich sojuszników a oblężoną już przez Prusaków twierdzę w Głogowie i ponownie zdobył Wrocław.
Na Opolszczyznę żołnierze nowej armii Napoleona jako regularne wojsko już nie dotarli, bowiem wkrótce kampania przeniosła się na zachód od Odry i zakończyła spektakularną bitwą pod Lipskiem.
Francuscy żołnierze latem 1813 roku trafili jednak do nas jako jeńcy. Najbardziej znana jest sprawa cudzoziemskiej, złożonej głównie z Polaków 17 dywizji Puthod, którą po wzięciu do niewoli przetrzymywano w Namysłowie. To głównie jej żołnierze, zostali pochowani w masowych grobach po epidemii tyfusu, która jesienią roku 1813 zabiła w tym mieście 1800 napoleońskich jeńców.