W muzyczno-słowną podróż w czasie zabrali nas twórcy koncertu "Krzysztof Krawczyk. Ostatni raz zatańczysz ze mną". Archiwalne nagrania piosenkarza spleciono z występami artystów, śpiewających na deskach amfiteatru. Dzięki możliwościom technicznym często także im towarzyszył sam bohater tego wieczoru. A wystąpili między innymi: Kuba Badach, Andrzej Lampert, Maciej Balcar i Katarzyna Cerekwicka.
Nie mogło też zabraknąć zespołu Trubadurzy, z którymi Krzysztof Krawczyk zaczynał swoją artystyczną drogę. Marian Lichtman wspominał, jak przed laty spotkał po raz pierwszy Krawczyka w łódzkim domu kultury. To tam integrowało się rockowe środowisko muzyczne.
- Któregoś dnia przyszedł Krzysztof Krawczyk, szczupły i mówi tak, że "ja też chcę zaśpiewać" - relacjonuje Lichtman. - A ja do niego "A co ty będziesz śpiewał?", bo byłem już wtedy taką łódzką gwiazdą, miałem skórzane spodnie, byłem taki łódzki Elvis Presley. On na to, że będzie śpiewał piosenkę aktorską. A ja na to "Jak to? Przecież tu rockmeni, widzisz co się dzieje, Elvis Presley, Bill Haley, to niemożliwe jest". A on wyszedł, owinął sobie ręcznik wokół głowy, prawą rękę przyłożył do zębów i zaśpiewał "Ząb, boli mnie ząb". Od tego czasu go po prostu pokochałem - dodaje.
Tuż przed finałem koncertu wystąpiła Olga Szomańska, interpretując piosenkę "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz". - Wydaje mi się, że ta grupa ludzi, która wystąpiła w tym koncercie bardzo się wspiera - mówiła Szomańska. - Bardzo lubimy siebie, każdy sobie kibicuje. Lubimy słuchać się i wspierać. Wszystko jakoś pięknie, cudownie zazębia się i postać Krzysztofa Krawczyka, i aranżacje, i reżyseria, i my artyści, którzy mamy okazję wykonywać te piosenki. To wszystko jakoś tak pięknie i energetycznie spaja się - dodaje.
58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki powoli zbliża się do końca. Przed nami jeszcze koncert "Scena Alternatywna TVP Kultura". Radio Opole jest patronem medialnym. Warto śledzić naszą stronę internetową i media społecznościowe. Na częstotliwości 96,5 gra też Festiwalowe Radio Opole.