Został skazany na karę śmierci jako główny oskarżony spośród siedmiu osób, sądzonych w marcu 1953 roku przez władze komunistyczne za rzekomą współpracę z niemieckim okupantem, udział w zbrodniach na funkcjonariuszach ORMO, milicjantach i ludności cywilnej, a także współpracę z wrogimi PRL siłami zagranicznymi i działalność zmierzającą do obalenia ustroju Polski Ludowej. Wraz z nim sądzono także jego trzech podkomendnych - Mieczysława Grodzkiego, pseudonim "Żubryd", Wacława Zalewskiego, pseudonim "Zbyszek", i Tadeusza Kryńskiego, pseudonim "Rokita", kolejarza Kazimierza Łapińskiego i dwóch księży, którzy pomagali partyzantom.
Czterej oskarżeni żołnierze, w tym Kazimierz Kamieński, zostali skazani na śmierć - w przypadku Tadeusza Kryńskiego Rada Państwa skorzystała z prawa łaski i zamieniła wyrok śmierci na dożywotnie więzienie. Kazimierz Łapiński otrzymał wyrok dziesięciu lat więzienia, a księża Wiktor Borysiewicz i Czesław Rakowski odpowiednio siedmiu i pięciu lat więzienia.
Kazimierz Kamieński był poszukiwany przez władze komunistyczne od 1944 roku, gdy - po wkroczeniu Armii Czerwonej na okupowane tereny Polski - nadal prowadził działalność niepodległościową. Nie ujawnił się także po amnestii w 1947 roku. Wydano za nim list gończy z błędnie napisanym nazwiskiem i wyznaczono nagrodę za pomoc w jego ujęciu, w wysokości 20 tysięcy złotych.
Zatrzymano go dopiero po kilku latach działalności, przy wykorzystaniu agentury i użyciu podstępu, polegającego na utworzeniu fałszywej V Komendy WiN. Ta jednostka miała jakoby ułatwić przedostanie się na Zachód żołnierzom konspiracji niepodległościowej, niemającym już wsparcia kadrowego, likwidowanego konsekwentnie przez UB. Uwiarygodniono fałszywych AK-owców, a Kamieńskiemu zaproponowano przyjazd do Warszawy, skąd miał być przerzucony dalej. Został aresztowany 27 października 1952 roku.
Poddano go brutalnemu wielomiesięcznemu śledztwu, a 24 marca 1953 roku na sesji wyjazdowej w Łapach rozpoczął się trwający trzy dni pokazowy proces przed warszawskim Wojskowym Sądem Rejonowym. 26 marca zapadł wyrok - skazano go na trzynastokrotną karę śmierci.
Kazimierz Kamieński został zabity przez rozstrzelanie w białostockim więzieniu, 11 października 1953 roku. Miejsca pochówku nie ujawniono. Jego symboliczny grób znajduje się na cmentarzu w Poświętnem. Po zmianach ustrojowych, 13 marca 1997 roku, białostocki Wojskowy Sąd Rejonowy unieważnił wyrok z 1953 roku.