W treści uchwały, którą odczytał poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Zieliński, podkreślono konieczność uczczenia pamięci pomordowanych Polaków. "Zasadnicze znaczenie ma przeprowadzenie ekshumacji, godne pochowanie i upamiętnienie wszystkich ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich" - napisano.
W trakcie debaty posłanka PiS Anna Dąbrowska-Banaszek zaznaczyła, że mimo trudnej, wspólnej historii, 24 lutego ubiegłego roku Polacy otworzyli swoje serca i domy dla uchodźców uciekających z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. "Dziś, my Polacy oczekujemy, aby zostały przeprowadzone ekshumacje i w godziwy sposób zostały pochowane zamordowane wówczas osoby" - zaapelowała posłanka PiS.
O godny pochówek ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów apelowała również Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej. "Porozumienie i przebaczenie nie będą miały pełnego wymiaru bez zaakceptowania bolesnej prawdy, bez uznania win i upamiętnienia ofiar, bez ekshumacji i godnych pochówków.
Paulina Matysiak z Lewicy zauważyła, że należy domknąć wszystkie złe karty w historii Polski i Ukrainy. "Godnym docenienia krokiem w tę stronę było wygłoszone w tej sali wystąpienie Rusłana Stefanczuka, przewodniczącego ukraińskiego parlamentu. Ciągle jednak musi dokonać się to, na co czekają rodziny zamordowanych - ekshumacje, budowa pomników i oficjalne uczczenie pamięci ofiar" - powiedziała posłanka Lewicy.
Poseł PSL Jan Łopata podkreślał, że sejmowa uchwała zasługuje na poparcie, gdyż zawiera prawdę. "Nie relatywizuje zdarzeń i ocen, nie było już dyskusji, jak w latach poprzednich zagorzałej dyskusji, o określeniu tych zdarzeń jako ludobójstwo czy też noszące znamiona ludobójstwa. Nie było również wątpliwości, że należy wymienić w tej uchwale rzeszę ofiar, rdzennych Ukraińców, którzy sprzeciwiali się faszystowskiej ideologii i nie chcieli brać udziału w mordach bądź udzielali pomocy swym polskim sąsiadom" - stwierdził Jan Łopata.
Uchwałę poparły także wszystkie koła parlamentarne. Krzysztof Bosak z Konfederacji mówił, że jego ugrupowanie zagłosowało "za", choć nie wszystkie postulaty tego koła zostały uwzględnione. "Okazało się, że nie ma w tej izbie konsensusu, żeby potępić kult sprawców. Ktoś tutaj się boi wyartykułować oczekiwania polskiej strony, że chcemy, żeby nasi partnerzy z sąsiadującej z nami Ukrainy przestali przedstawiać jako bohaterów ludzi, którzy odpowiadają za bestialskie wymordowanie ponad 100 tysięcy ludności cywilnej, bezbronnej. To się powinno znaleźć w uchwale Sejmu" - mówił Krzysztof Bosak.
Sejmowa uchwała wyraża ponadto szczególne uznanie dla tych przedstawicieli narodu ukraińskiego, którzy z narażeniem życia przeciwstawili się zbrodni popełnianej przez swych rodaków. W uchwale znalazło się również odniesienie do trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę. "Gdy naród ukraiński sam doświadcza zbrodni popełnianych przez najeźdźców, szczególnie wyraźnym i aktualnym staje się fakt, że przemoc i gwałt nie są właściwymi sposobami na kształtowanie stosunków pomiędzy sąsiadami" - zaznaczono.
Sejm wyraził również podziękowania Kresowianom, ich potomkom oraz ludziom dobrej woli od lat domagającym się prawdy w myśl motta "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary".