W czasie drugiej wojny światowej do tego obozu trafiło około trzystu tysięcy jeńców z całego świata.
- Ludzie tracący pamięć o historii powodują, że wojna wraca - mówi dr Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.
Wojewoda Sławomir Kłosowski, zwraca uwagę, że około 70 tysięcy ludzi straciło życie w Stalagu 344 Lamsdorf i marszu śmierci.
Kapitan Stanisław Wołczaski, powstaniec warszawski i żołnierz Armii Krajowej, cieszy się, że pamięć o tamtych wydarzeniach jest podtrzymywana.
Dodajmy, Radio Opole objęło te uroczystości patronatem medialnym.
Obszerne wypowiedzi poniżej.