- Z analiz zapisków historycznych wiedzieliśmy, że na dziedzińcu gimnazjum mogą znajdować się interesujące rzeczy – mówi Piotr Janczewski, kierownik badań archeologicznych w Brzegu.
- Udało nam się odkryć pozostałości dwóch lub trzech budynków tzw. domków profesorskich. Były to niewielkie budynki piętrowe przykryte dachem, które stały wówczas wzdłuż muru miejskiego. Znaleźliśmy fragment granatu artyleryjskiego z bombardowania twierdzy Brzeg w 1741 roku, który to uszkodził jeden z tych budynków.
- Wykopaliska to dla nas szansa na bliższe poznanie historii tego miejsca - mówi Andrzej Peszko, pełnomocnik dyrektora Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu ds. utworzenia muzeum kultury kresów.
- Całość prac ma zostać skończona do 15 grudnia, przy czym te prace się dzielą na dwa etapy. Pierwszy etap mamy właśnie w tej chwili, to są badania terenowe. Wczoraj rozpoczęliśmy we wnętrzu budynku. Drugi etap to są prace gabinetowe, czyli to wszystko, co wykopiemy trzeba opracować.
Prace archeologiczne są w całości finansowane z pieniędzy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a ich koszt to około 200 tysięcy złotych.