- Można powiedzieć, że jest to swojego rodzaju prezent noworoczny dla mieszkańców gminy - mówi Bartłomiej Stawiarski, burmistrz Namysłowa.
- To jest taka inwestycja, która dla nas jest niespodzianką. Mieliśmy fragment murów miejskich od Bramy Krakowskiej do straży pożarnej przy ul. Fortecznej w Namysłowie, który w tej chwili grozi katastrofą budowlaną. Tam są miedzy innymi baszty w bardzo złym stanie. Ten jeden z najpiękniejszych historycznych fragmentów murów miejskich zostanie w tym roku jeszcze zrewitalizowany.
Gmina złożyła już wniosek do starostwa o wydanie zgody na realizację zadania. Na ten cel dostała 4,5 mln złotych z rządowego programu "Polski Ład". Ze swojego budżetu musi dołożyć 500 tys. zł.