Niemiecki obóz jeniecki dla oficerów Oflag VI B Dössel został założony w 1940 roku w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia. Mieścił się kilka kilometrów od Dössel, obecnie część Warburga. Początkowo trafiali tam brytyjscy i francuscy oficerowie, jednak pod koniec 1942 roku zostali przeniesieni, a do oflagu sprowadzono niemal dwa i pół tysiąca polskich oficerów, w tym 200 szeregowych, między innymi z jenieckiego obozu specjalnego w Colditz, a także wydanych przez Rumunię.
Przygotowania do ucieczki prowadzili już Brytyjczycy, którzy rozpoczęli wykopywanie tunelu. Przed opuszczeniem obozu przekazali polskim jeńcom informacje o swoich działaniach. Polacy przez blisko pół roku kontynuowali prace, tworząc niemal 45-metrowe przejście.
Ucieczkę zaplanowano na noc z 19 na 20 września. Po wieczornym apelu, przed godziną 20.00, 47 jeńców, w tym 43 oficerów i czterech szeregowych, przystąpiło do opuszczania obozu. Podzieleni na kilkuosobowe grupki, kolejno przeczołgiwanie się przez tunel. Całość trwała kilka godzin. Następnie, przebrani w cywilne ubrania, wymknęli się z oflagu.
W czasie ucieczki kolegów, dwaj polscy żołnierze zaaranżowali "bójkę", która miała odwrócić uwagę niemieckich strażników. Inny żołnierz zaczął głośno grać na akordeonie, a grupa kilku osób rozpoczęła ćwiczenia sportowe.
Niestety, jeszcze 20 września Niemcy schwytali pierwszych zbiegów. Ucieczka powiodła się jedynie dziesięciu żołnierzom. 37 zostało zamordowanych - 17 w dortmundzkiej siedzibie gestapo, a 20 w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie.
(więcej)
W oflagach i stalagach na terenie III Rzeszy ucieczki były zwykle karane aresztem obozowym. Ponadto, zgodnie z prawem międzynarodowym, jeńcy wojenni, którzy po udanej ucieczce znowu dostawali się do niewoli, nie podlegali karze za poprzednią ucieczkę. Jednak po niemieckim ataku na Związek Sowiecki w czerwcu 1941 roku, radykalnie zaostrzono zasady postępowania z jeńcami sowieckimi, polskimi i w końcu więźniami alianckimi, którzy do tego czasu cieszyli się pewnym uprzywilejowaniem.
Liczba ucieczek jeńców wojennych rosła z roku na rok. W 1941 roku w oficjalnych niemieckich statystykach odnotowano 15 tysięcy ucieczek jeńców różnych narodowości, rok później było ich już 19 tysięcy, a 1943 uciekło z obozów 33 tysiące jeńców.
Po przegranej kampanii wrześniowej w 1939 roku do niemieckiej niewoli trafiło około 420 tysięcy polskich żołnierzy. Wkrótce zwolniono około 120 tysięcy, natomiast resztę zamknięto w 43 oflagach, czyli obozach dla oficerów, i 67 stalagach, przeznaczonych dla podoficerów i szeregowców.
W 1944 roku jeńców było już tylko około 56 tysięcy, pozostałych zwolniono. Byli oni zamknięci w oflagach: Murnau, Dössel, Woldenberg (Dobiegniew) oraz Gross Born (Borne Sulinowo).
Niemiecki obóz jeniecki Oflag VI B Dössel dla oficerów został założony w 1940 roku, w Nadrenii Północnej-Westfalii, w zachodniej części Niemiec. Jeńcy zmagali się tam z trudnymi warunkami - długimi apelami, zatłoczonymi barakami czy niewystarczającymi racjami żywnościowymi.
27 września 1944 w nocy - rok po ucieczce polskich żołnierzy - bombowce brytyjskie, mając za cel stację kolejową w Nörde, przez pomyłkę zbombardowały obóz, zabijając 90 oficerów. Łącznie w Dössel zginęło 141 jeńców. Zostali pochowani na miejscowym cmentarzu.
Obóz został oswobodzony przez armię amerykańską 1 kwietnia 1945 roku.