Brytyjski historyk profesor Michael Foot zaliczył Witolda Pileckiego do sześciu najodważniejszych ludzi ruchu oporu podczas II wojny światowej.
Rotmistrz Pilecki w 1940 roku został dobrowolnie więźniem Auschwitz, aby organizować tam ruch oporu i prowadzić działalność wywiadowczą. Zbierał informacje między innymi o zagładzie Żydów. Był autorem pierwszych na świecie doniesień o Holokauście, ujawniających niemieckie zbrodnie. Po ucieczce z obozu działał w konspiracji, walczył w Powstaniu Warszawskim, później trafił do niewoli niemieckiej.
Po wojnie walczył w antykomunistycznym podziemiu, między innymi gromadził meldunki o represjonowaniu żołnierzy AK przez NKWD, więzieniach i deportacjach na Syberię. Aresztowany przez bezpiekę w 1947 roku i oskarżony o działalność szpiegowską i zdradę stanu, blisko rok był torturowany w areszcie. Podczas ostatniego widzenia z żoną powiedział: "Oświęcim to była igraszka".
Został skazany na śmierć w pokazowym procesie i zamordowany strzałem w tył głowy w więzieniu na warszawskim Mokotowie 25 maja 1948 roku. Pozostawił córkę i syna. Jego rodziny nie poinformowano o wykonaniu wyroku, a paczkę dostarczoną do więzienia przez żonę oddano z informacją, że "wyjechał". Bliscy poznali prawdę dużo później.
Ciała rotmistrza nie odnaleziono. Po przeprowadzonych w 2012 roku ekshumacjach ustalono, że został pochowany w zbiorowej mogile w Kwaterze na Łączce na warszawskich Powązkach.
W 1990 roku Sąd Najwyższy unieważnił wyrok skazujący Witolda Pileckiego. W 2006 roku został odznaczony pośmiertnie Orderem Orła Białego, w 2013 awansowany do stopnia pułkownika.
W rocznicę stracenia rotmistrza Pileckiego, 25 maja, jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, ustanowiony w 2019 roku przez Parlament Europejski. Przyjmując rezolucję, europosłowie podkreślili, że agresja, jakiej doświadczyła Polska w 1939 roku, miała podwójne oblicze - zarówno ze strony hitlerowskich Niemiec, jak i stalinowskiej Rosji, a Witold Pilecki jest "przykładem heroicznego sprzeciwu wobec tyranii, prawdziwej miłości wobec ludzi i właściwej postawy w obliczu totalitarnego zniewolenia".
(więcej)
Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 roku w Ołońcu w Rosji, gdzie jego rodzina została zesłana przez władze rosyjskie wskutek represji za udział w Powstaniu Styczniowym. Jego dziadek Józef Pilecki siedem lat spędził na zesłaniu na Syberii. Pochodził z rodziny szlacheckiej herbu Leliwa.
Witold Pilecki jako 17-latek walczył w samoobronie wileńskiej, dowodząc placówką w Ostrej Bramie w 1918 roku. Potem uczestniczył w akcji rozbrajania Niemców. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej i Bitwie Warszawskiej 1920 roku.
W 1939 był szefem sztabu organizacji Tajna Armia Polska. Później walczył w szeregach Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. W 1940 roku dał się schwytać Niemcom i jako Tomasz Serafiński w nocy z 21 na 22 września 1940 roku trafił do Auschwitz. Tam zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Stworzona przez niego organizacja - Związek Organizacji Wojskowych (początkowo Tajna Organizacja Wojskowa) - z czasem rozrosła się do wielu komórek ulokowanych w kilku komandach. Należeli do niej między innymi narciarz Bronisław Czech i rzeźbiarz Xawery Dunikowski oraz kilku więźniów funkcyjnych. Nie była jednak jedyną działającą w obozie organizacją, celem Pileckiego było połączenie wszystkich grup konspiracyjnych i przygotowanie powstania.
Z Auschwitz uciekł w kwietniu 1943 roku. Później działał w konspiracji. W 1944 roku w Powstaniu Warszawskim walczył w I batalionie zgrupowania Chrobry II na Woli, jako dowódca 2. Kompanii - w rejonie Dworca Pocztowego, w jednej z najdłużej bronionych redut powstańczych, tzw. Reducie Witolda. Po kapitulacji dostał się do niemieckiej niewoli.
W 1945 roku dołączył do 2. Korpusu generała Władysława Andersa.? W październiku 1945 roku, na rozkaz generała, wrócił do Polski, by prowadzić działalność wywiadowczą na rzecz 2 Korpusu. Zorganizował siatkę informatorów i zbierał dane dotyczące sytuacji w kraju, w tym żołnierzy Armii Krajowej i 2. Korpusu więzionych w obozach NKWD i deportowanych do Związku Sowieckiego. Prowadził też wywiad w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, MON i MSZ. Meldunki przekazywali na Zachód kurierzy. Rotmistrz Pilecki nie wykonał rozkazu generała Andersa, polecającego mu opuszczenie Polski w związku z groźbą zatrzymania.
Został aresztowany 8 maja 1947 roku. Jego proces trwał krótko - od 3 do 15 marca 1948. Rotmistrz usłyszał liczne zarzuty dotyczące rzekomej zdrady stanu. Podczas rozpraw propaganda komunistyczna nazywała go "zdrajcą" i "płatnym najemnikiem imperialistów". Prokuratorem oskarżającym Pileckiego był major Czesław Łapiński, przewodniczącym składu sędziowskiego - podpułkownik Jan Hryckowian, obaj dawni oficerowie AK. 15 marca zapadł wyrok śmierci.
Prezydent Bolesław Bierut nie zgodził się na ułaskawienie. O wstawiennictwo proszono też ówczesnego premiera Józefa Cyrankiewicza, byłego więźnia Auschwitz. Ten nie tylko nie pomógł, ale przywłaszczył sobie legendę rotmistrza. To o Cyrankiewiczu mówiono, że tworzył konspirację w obozie.
Wyrok na Witoldzie Pileckim wykonał 25 maja 1948 roku w więzieniu na Rakowieckiej Piotr Śmietański, zwany "katem z Mokotowa".
Wraz z rotmistrzem sądzono siedem innych osób, między innymi Marię Szelągowską i Tadeusza Płużańskiego - oboje zostali skazani na karę śmierci, zamienioną potem na dożywocie.