Abraham Segal urodził się w 1930 roku w Łańcucie, w rodzinie żydowskiej. Wszyscy jego bliscy zginęli z rąk Niemców w 1943 roku, podczas likwidacji gett na Kresach Wschodnich. Abraham ocalał i przeżył wojnę dzięki pomocy rodzin z Podkarpacia. Początkowo ukrywał się w Krzemienicy u Antoniego i Anny Skrobaczów, a potem w Markowej - u Jana i Heleny Cwynarów, którzy z córkami prowadzili gospodarstwo rolne.
Nosił przybrane nazwisko Roman Kaliszewski. Ukrywanie go było tym bardziej niebezpieczne, że Jan Cwynar należał do kierownictwa konspiracyjnego ruchu ludowego w powiecie przeworskim. W tym samym okresie, 24 marca 1944 roku, za ukrywanie Żydów Niemcy zamordowali w Markowej małżeństwo Ulmów wraz z ich siedmiorgiem dzieci (zostali beatyfikowani 10 września 2023). Segal był jednym z 21 Żydów uratowanych przez mieszkańców Markowej.
Po wojnie wyjechał do Pragi, następnie do Palestyny, gdzie zamieszkał w kibucu. Założył rodzinę i wychował troje dzieci. Na stałe osiadł w pobliżu Hajfy. Abraham Segal w latach 50. XX wieku skontaktował się z rodziną z Markowej, potem wielokrotnie powracał na Podkarpacie, dając świadectwo swojego ocalenia.
W 2004 roku uczestniczył w odsłonięciu pomnika rodziny Ulmów w Markowej. Jego wystąpienie podczas tej uroczystości, w którym dziękował Polakom za ratowanie Żydów, odbiło się szerokim echem w mediach.
W 2016 roku Abraham Segal został uhonorowany przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP. Odznaczenie to przyznano mu za "zasługi w pielęgnowaniu pamięci i upowszechnianiu wiedzy o Polakach ratujących Żydów" oraz zaangażowanie w tworzenie Muzeum im. Rodziny Ulmów.
6 września 2022 w Markowej przedstawiciele rodziny Abrahama Segala odebrali odznakę "Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego", przyznaną mu pośmiertnie przez sejmik województwa.
(więcej)
Abraham Izaak Segal wraz ze swoją rodziną upowszechniał wśród Izraelczyków wiedzę o okupacji niemieckiej. W wielu środowiskach w Izraelu, między innymi w szkołach, opowiadał o Markowej i heroicznej postawie rodziny Ulmów oraz innych mieszkańców ratujących Żydów. Udzielił licznych wywiadów izraelskim i polskich mediom. Wielokrotnie podkreślał: "Cwynarowie uratowali mnie jednego, ale dzięki nim żyje troje moich dzieci, 14 wnuków, dziewięciu prawnuków i żyć będą kolejne pokolenia".
Segal w dużym stopniu przyczynił się do tego, że na stronie internetowej Instytutu Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie w 2013 roku napisano: "Zbrodnia na Ulmach - gdy cała rodzina została zamordowana wraz z ukrywanymi Żydami - stała się symbolem polskiej ofiary i męczeństwa podczas niemieckiej okupacji". Abraham Segal zmarł w Izraelu 26 kwietnia 2019 roku. Podczas uroczystości pogrzebowych 28 kwietnia w kibucu Kirjat Ata pod Hajfą, ówczesny ambasador Marek Magierowski odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent napisał w nim, że "przyjaźń między Polakami i Żydami była przedmiotem wielkiej troski Segala", a jego "wkład w upowszechnianie wiedzy o bohaterskiej postawie mieszkańców Markowej zasługuje na najwyższe uznanie i wdzięczność".