Premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem Bortniczukiem podczas konferencji prasowej w Raszynie (woj. mazowieckie) zapowiedzieli rozpoczęcie "wielkiego programu budowy hal łukowych".

Szef resortu przyznał, że bardzo wiele młodych talentów pochodzi z małych miejscowości. Program stworzy warunki infrastrukturalne do tego, aby te talenty mogły się dobrze rozwijać.

"To spowoduje, że nawet w małych miejscowościach będzie można rozwijać swoje sportowe pasje. Wówczas będzie można zadbać o to, aby talent na miarę Igi Świątek, Roberta Lewandowskiego, Kuby Błaszczykowskiego nie został w Polsce zmarnowany" - podkreślił Bortniczuk.

Minister zapowiedział, że lepsza i większa baza sportowa ułatwi powszechne testowanie uczniów polskich szkół, od największych miast do najmniejszych miejscowości. Wszyscy nauczyciel wuefu będą zobligowani do tego, aby przeprowadzić zbiór testów badających podstawowe parametry zdolności fizycznej polskiej młodzieży.

"Te dane będą wprowadzane do systemu i odpowiednio zabezpieczone. Będą mogły z nich korzystać związki i kluby sportowe. Po uzyskaniu zgody rodziców będzie można zaprosić dziecko do trenowania dyscypliny, w której przejawia zdolności" - dodał.

Szef resortu podał, że tylko w przyszłym roku rząd przeznaczy miliard złotych na budowę 500 hal. W kolejnym roku, 2024, zostaną powtórzone te plany. "W ten sposób zostanie osiągnięty zapowiadany przez premiera Morawieckiego pułap 1000 nowych hal" - zauważył minister.

Bortniczuk przypomniał, że co roku podległy mu resort wydaje ok. pół miliarda złotych na programy upowszechniające aktywność sportową. "Przywróciliśmy SKS-y do szkół, co w połączeniu z rozwojem infrastruktury będzie skokową wartością, szczególnie na terenach wiejskich. Powinno to przełożyć się na większe zainteresowanie sportem przez polską młodzież" - stwierdził.

Stąd prowadzi droga do uzyskiwania wyników sportowych, sukcesów polskich drużyn i sportowców na arenach międzynarodowych. Na tym etapie ma to przede wszystkim wpływ na jakość zdrowia publicznego oraz umiejętność do współpracy, co ułatwia zwłaszcza rywalizacja w sportach zespołowych.

Ministerstwo dba także o poziom wyszkolenia i płace kadry trenerskiej czołowych zawodników. Co roku zwiększane są nakłady na te cele. Budżet resortu w roku 2015 wynosił miliard złotych, a w przyszłym roku ma się potroić. (PAP)